Ulubione w 2012 roku :: Pielęgnacja
W tym roku podsumowanie chciałam zrobić krótkie i zwięzłe, a i tak wyszło dość długie, dlatego rozbijam je na dwa posty (część druga jutro). Wybrałam kosmetyki (i nie tylko), po które sięgałam najczęściej, najchętniej, które wywiązały się z obietnic i które kupiłam lub kupię ponownie. Starałam się być naprawdę krytyczna i aż mi dziwnie, że ulubieńców jest tak niewielu, bo mogłabym tę grupę naprawdę mocno napompować.