kosmetyki japońskie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kosmetyki japońskie. Pokaż wszystkie posty
Pielęgnacja :: Czterech pielęgnacyjnych ulubieńców (Hada Labo, The Ordinary, Alantan Dermoline)

Pielęgnacja :: Czterech pielęgnacyjnych ulubieńców (Hada Labo, The Ordinary, Alantan Dermoline)

Skończyły mi się właśnie cztery kosmetyki do pielęgnacji twarzy. Trzy z nich to stali goście w mojej łazience, jeden to nowość, ale nie skończy się na jednym opakowaniu. Poznajcie czterech z moich ulubieńców.



Pielęgnacja :: Super nawilżenie, czyli wodne serum Hada Labo

Pielęgnacja :: Super nawilżenie, czyli wodne serum Hada Labo

Zdałam sobie właśnie sprawę, że są kosmetyki, których używam codziennie od bardzo dawna, a nigdy o nich na blogu nie wspomniałam. Należy do nich kilka produktów japońskiej marki Hada Labo, między innymi Concentrated Water Serum Lock-in-Moist, czyli wodne serum nawilżające.


HADA LABO Concentrated Water Serum Lock-in-Moist

Pielęgnacja :: Budyń czy galaretka? <br>– maseczki "shape memory" Hada Labo Tokyo<br>i Dax Cosmetics Perfecta [recenzja]

Pielęgnacja :: Budyń czy galaretka?
– maseczki "shape memory" Hada Labo Tokyo
i Dax Cosmetics Perfecta [recenzja]

Zawsze lubiłam maseczki, szczególnie wszystkie oczyszczające i wygładzające. Z biegiem czasu zauważyłam jednak, że coraz bardziej cenię maseczki mocno nawilżające, a nawet liftingujące. Ale właśnie takie, żadnego natłuszczania, masła shea etc. – lekkie, megaturbohipernawilżające. Właśnie w tej kategorii mam ostatnio dwóch ulubieńców: budyń i galaretkę.



Pielęgnacja :: Czy warto używać toniku?

Pielęgnacja :: Czy warto używać toniku?

Spotkałam się z opiniami, że tonik do twarzy to przeżytek. Czy na pewno?



Czy warto używać toniku?