MLBB
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą MLBB. Pokaż wszystkie posty
Makijaż :: Jesienne pomadki <I>nude</i> AA Wings of Color

Makijaż :: Jesienne pomadki nude AA Wings of Color

Jakiś czas temu trafiła do mnie cała kolekcja jesiennych pomadek AA Wings of Color i w końcu mogę je wam pokazać.



AA Wings of Color pomadki z jesiennej kolekcji NUDE

Makijaż :: Naturalny dzienny plus garść minirecenzji

Makijaż :: Naturalny dzienny plus garść minirecenzji

Maluję się codziennie, jednak zazwyczaj jest to makijaż delikatny i stonowany. Nie szaleję z kolorami i dziwnymi kształtami; wolę, żeby widziano mnie, a nie mój makijaż. Czasem sięgam po bardziej wyraziste odcienie pomadek, jednak najczęściej jest to odcień zbliżony do mojego naturalnego odcienia ust. Nudziara ze mnie :). Dzisiejszy makijaż to w sumie bardziej pretekst do przedstawienia Wam kilku kosmetyków, po które ostatnio często i chętnie sięgam, w tym kosmetyki nowej makijażowej marki AA Wings of Color



Natural everyday makeup

Makijaż :: W lepszej wersji <br>(My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude) [recenzja]

Makijaż :: W lepszej wersji
(My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude) [recenzja]

Wspomniałam ostatnio, że spośród nowych błyszczydełek SHOCKING LIP LACQUER MY SECRET upodobałam sobie szczególnie dwa odcienie. Jeden z nich to soczysta fuksja, którą już pokazałam, drugi to typowy odcień MLBB (My Lips But Better) – niby odcień ust (co wcale nie oznacza odcienia przypominającego korektor do cery), ale ładniejszy: 305 HONEY NUDE★.



My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude

Achy i (f)ochy – październik 2015 [recenzje]

Achy i (f)ochy – październik 2015 [recenzje]

Październikowe „Achy i (f)ochy” znowu pod znakiem polskich kosmetyków. Bardzo mnie to cieszy! W dodatku żadnych „fochów”, same „achy i ochy”.


Achy i (f)ochy – październik 2015

Makijaż :: Naturalnie, ale lepiej <br>(pomadka AVON Mauve Allure)

Makijaż :: Naturalnie, ale lepiej
(pomadka AVON Mauve Allure)

Są takie chwile w życiu, kiedy uświadamiamy sobie coś tak fundamentalnego, że już nic nigdy nie jest takie samo. Że kiedyś umrzemy, że święty Mikołaj ...istnieje, że żeby zdjąć majtki, wystarczy zdjąć tylko jedną nogawkę spodni, a słowo gżegżółka pisze się tak, jak się pisze... Nic takiego się ostatnio nie wydarzyło, więc zamiast podniosłych przemyśleń dzisiaj podzielę się refleksjami na temat mojej ulubionej ostatnio pomadki.