Kobo
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Kobo. Pokaż wszystkie posty
Makijaż :: W lepszej wersji <br>(My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude) [recenzja]

Makijaż :: W lepszej wersji
(My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude) [recenzja]

Wspomniałam ostatnio, że spośród nowych błyszczydełek SHOCKING LIP LACQUER MY SECRET upodobałam sobie szczególnie dwa odcienie. Jeden z nich to soczysta fuksja, którą już pokazałam, drugi to typowy odcień MLBB (My Lips But Better) – niby odcień ust (co wcale nie oznacza odcienia przypominającego korektor do cery), ale ładniejszy: 305 HONEY NUDE★.



My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude

Oklaski 2015. Marki – trendy – wydarzenia

Oklaski 2015. Marki – trendy – wydarzenia

Zaczął się nowy rok, wypadałoby więc podsumować miniony. Zanim jednak pokażę konkretne kosmetyki, które szczególnie sobie w 2015 upodobałam, chciałabym trochę bardziej ogólnie pochwalić kilka marek i trendów, które cieszyły mnie w ubiegłym roku. 



Oklaski 2015. Marki – trendy – wydarzenia

Achy i (f)ochy – czerwiec 2015

Achy i (f)ochy – czerwiec 2015

Czerwiec był dla mnie miesiącem zupełnie bezfochowym, same „Achy i ochy. Gdybym chciała przedstawić wszystkie kosmetyki, które polubiłam, ten wpis byłby niestrawnie długi, dlatego poniższe „Achy” to te, po które sięgałam codziennie lub niemal codziennie.



Achy i (f)ochy – czerwiec 2015

Makijaż :: Czerwień dla gwiazdy <br>(kilka słów o pomadce Avon + makijaż)

Makijaż :: Czerwień dla gwiazdy
(kilka słów o pomadce Avon + makijaż)

Nie ma chyba w makijażu nic bardziej kobiecego, seksownego, a zarazem klasycznego niż czerwona szminka. Uwielbiam czerwone usta i mam sporo czerwonych pomadek, paradoksalnie jednak po ten kolor nie sięgam specjalnie często. Bardziej komfortowo czuję się w mocniejszym makijażu oczu niż ust – może brakuje mi pewności siebie? Ale jeśli już pomaluję usta na czerwono, przez moment jestem gwiazdą i nie da się ukryć, że to miłe uczucie...


CZYTAJ DALEJ >> Czerwone usta • Red lip // AVON • Ultra Colour Indulgence Lipstick "Zmysłowa Przyjemność" • Red Dahlia //

Makijaż :: Po polsku (makijaż + minirecenzje)

Makijaż :: Po polsku (makijaż + minirecenzje)

Po polsku, bo do jego wykonania użyłam wyłącznie kosmetyków rodzimych marek. A w dodatku nie na siłę – po każdy z pokazanych kosmetyków chętnie sięgam. Po prostu patriotycznie i przyjaźnie dla kieszeni.




Makijaż :: Czwórka na piątkę <br>(Quattro Eyeshadow Eveline + neutralny makijaż oczu)

Makijaż :: Czwórka na piątkę
(Quattro Eyeshadow Eveline + neutralny makijaż oczu)

Ostatnio wieszałam psy na nieudanej paletce Catrice (żaden pies ani inne stworzenie nie ucierpiało podczas pisania), dzisiaj dla odmiany chcę pokazać Wam łatwo dostępną i niedrogą, a bardzo fajną paletkę neutralnych cieni.



Eveline • Quattro Eyeshadow • 04

Makijaż :: Czerwone usta w wersji dziennej <br>(Rouge Soprano L’Oréal)

Makijaż :: Czerwone usta w wersji dziennej
(Rouge Soprano L’Oréal)

Niby lubię eksperymentować z makijażem, ale i tak zazwyczaj maluję się bezpiecznie i bez szaleństw, o czym już nie raz wspomniałam. Wolę, żeby widziano mnie, a nie mój makijaż. Właściwie jedyna ekstrawagancja, na którą sobie pozwalam, to bardziej wyrazisty kolor ust, chociaż najczęściej sięgam po sprawdzone odcienie MLBB. Dzisiaj błyszczące czerwone usta i stonowany, klasyczny makijaż oczu – w wersji idealnie nadającej się na dzień. A przy okazji pretekst do kilku minirecenzji w większości nowych (przynajmniej dla mnie) kosmetyków.



Czerwone usta w wersji dziennej (FOTD)
Czerwone usta w wersji dziennej (FOTD)
Czerwone usta w wersji dziennej (FOTD)
Czerwone usta w wersji dziennej (FOTD)
Czerwone usta w wersji dziennej (FOTD)
Neutralny makijaż oczu


:: Czego użyłam::





podkład [4]

Revlon Nearly Naked 110 Ivory


Naprawdę fajny podkład. Dobrze się rozprowadza, wygląda na skórze naturalnie, chociaż całkiem ładnie kryje drobniejsze niedoskonałości, jak niewielkie przebarwienia. Jednak za opakowanie Revlon powinien dostać niezłe baty. Szklana butelka bez pompki, za to z dużym otworem plus rzadka konsystencja to kombinacja nieakceptowalna. A tutaj muszę dodać, że Nearly Naked jest bardziej płynny niż ColorStay. ♥♥♥♥♥ (4/5)



modelująco rozświetlający korektor [12]

KOBO Professional, MODELING ILLUMINATOR with Tens’up


Świetny wielofunkcyjny kosmetyk! Ciemniejszego odcienia (102) używam pod oczy i całkiem nieźle radzi sobie z ukrywaniem cieni. Jaśniejszy (101) spisuje się świetnie do modelowania twarzy – nakładam go na kości policzkowe, grzbiet nosa, nad i pod brwiami. Marka KOBO Professional dostępna jest wyłącznie w Drogeriach Natura). ♥♥♥♥♥ (5/5)


puder brązujący [6]

My Secret, Bronzing Powder For Contouring


Dobry puder brązujący to skarb, a jeśli nadaje się do konturowania twarzy, czyli jest odpowiednio przygaszony, to już w ogóle idealnie. Bardzo się cieszę, że ostatnio na rynku pojawiło się kilka fajnych rozsądnych cenowo możliwości. Jedną z nich jest właśnie puder My Secret (marka dostępna wyłącznie w Drogeriach Natura). ♥♥♥♥♥ (5/5)


rozświetlacz [5]

Makeup Revolution, Vivid Baked Highlighter, Peach Lights


Jeśli szukacie pięknego rozświetlacza w bardzo przyjaznej cenie, ten będzie idealnym wyborem. Tworzy piękną taflę, stapia się ze skórą i jest trwały. ♥♥♥♥♥ (5/5)


róż [13]

Oriflame, The One, IlluSkin Blush, Pink Glow


Śliczny koralowy odcień. Teoretycznie można nałożyć osobno róż, osobno jasny rozświetlający odcień, ale ja je mieszam razem. Dają efekt świeżego rumieńca. Sam puder ma fajną konsystencję, nie kruszy się, łatwo rozprowadza. Nie lubię za to jego opakowania. Po pierwsze nie jest zbyt eleganckie, a po drugie jest identycznie, jak opakowanie cieni, łatwo się więc pomylić. ♥♥♥♥♥ (4/5)


baza pod cienie [9]

Dr Irena Eris, ProVoke, Eyeshadow Primer


Naprawdę polubiłam ten kosmetyk i żałuję, że się kończy, bo kosztuje 79 zł i na pewno sobie na niego nie pozwolę. Baza ma jasnobeżowy kolor, na skórze staje się niewidoczna. Rzeczywiście przedłuża trwałość cieni na powiekach. ♥♥♥♥♥ (5/5)


paleta cieni [10]

My Secret, Natural Beauty


Przyznam szczerze, że początkowo wydały mi się zdecydowanie za słabo napigmentowane i suche. Nie są genialne, nie można porównać ich na przykład do cieni Inglot, jednak do delikatnego codziennego makijażu nadają się całkiem nieźle, szczególnie jeśli najpierw użyje się bazy. Użyłam najjaśniejszego odcienia na całej powiece i najciemniejszego i średniego w jej załamaniu. ♥♥♥♥♥ (3/5)


podwójne cienie [11]

Oriflame, The One, Colour Match Eye Shadow Duo, Black Pearl


Ktoś, kto nadał nazwę Black Pearl tej paletce, nie do końca trafił. Ciemniejszy cień w żaden sposób nie przypomina mi czarnej perły, to co najwyżej półmatowy grafit. Co nie zmienia faktu, że do przydymienia kreski narysowanej kredką się nadaje i właśnie tak go użyłam. Jasny cień ładnie rozświetlił kącik oka. ♥♥♥♥♥ (3/5)


kredka do oczu [7]

Rimmel, Exaggerate Waterproof Eye Definer, Black


Uwielbiam tę kredkę i właśnie zużyłam ją do końca. Jest intensywnie czarna i bardzo trwała. Używam jej najczęściej do rysowania wewnętrznej części górnej powieki. ♥♥♥♥♥ (5/5)


kredka do brwi [8]

Dr Irena Eris, ProVoke, Brow Pencil, Brunette


Początkowo byłam przekonana, że ten odcień będzie dla mnie za ciemny, okazał się jednak trafiony. Polubiłam tę kredkę za trwałość i naturalny efekt. Niestety właśnie mi się skończyła i ze względu na cenę nie kupię nowej. ♥♥♥♥♥ (5/5)


żel do brwi [2]

MIYO, Clever Brow



Nie jestem z niego specjalnie zadowolona. Jak na mój gust jest zbyt mokry i nie nadaje włoskom trwałego kształtu. Wrócę chyba do sprawdzonego żelu Catrice. ♥♥♥♥♥ (2/5)


tusz do rzęs [3]

Rimmel, Wonder`full Mascara


Zawiera ponoć olejek arganowy i ma pielęgnować rzęsy, ale trudno mi ocenić, czy faktycznie dba o rzęsy. Tak czy owak, polubiłam go. Ładnie rozdziela rzęsy, lekko wydłuża. Nie pogrubia, więc jeśli tego oczekujecie od tuszu, będziecie rozczarowane. Daje dość naturalny efekt, raczej polecałabym go osobom, które nie oczekują od tuszu cudów. Lubię jego szczoteczkę, po skończeniu tuszu zostawię ją sobie. ♥♥♥♥♥ (3/5)


pomadka [1]

L’Oréal, Color Riche Extraordinaire Liquid Lipstick, 301 Rouge Soprano


Moje zauroczenie. Wspaniale się rozprowadza, ma przyjemny smak, nawilża i pielęgnuje usta, a do tego piękne wygląda i równomiernie się zjada. ROUGE SOPRANO to wyjątkowo twarzowa czerwień – ani zbyt niebieska, ani zbyt pomarańczowa, wyrazista, ale nie jaskrawa. ♥♥♥♥♥ (5/5)





Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

Grudniowe achy i (f)ochy

Grudniowe achy i (f)ochy

Skończył się grudzień (i rok, ale o tym w osobnym wpisie), pora więc, żebym pokazała kosmetyki, które sobie szczególnie upodobałam.




ACHY





1/ Garnier, Płyn micelarny 3w1


Płyny micelarne to mój ulubiony typ kosmetyku do demakijażu. Ostatnio na rynku pojawiło się kilka płynów, które bardzo mi odpowiadają. W grudniu moim ulubieńcem był nowy płyn marki Garnier [1]. Skutecznie radzi sobie z makijażem twarzy i oczy, nie podrażnia, a do tego ma bardzo przystępną cenę (zapłaciłam około 14 złotych za 400 ml).



2/ André Zagozda Laboratory, Algae Cleanser Progressive Action★
André Zagozda Laboratory, Cell Revival Cream, Active Vitamin C-25% In Powder★


Kosmetyki André Zagozda stosuję mniej więcej od połowy grudnia i od razu je bardzo polubiłam. Szczególnie do gustu przypadło mi trzy z nich. Oczyszczające mleczko Algae Cleanser Progressive Action [3] świetnie oczyszcza skórę, nie powodując uczucia ściągnięcia. Ogólnie miłośniczką mleczek nie jestem, mleczko Zagozda spłukuje się jednak wodą. Drugi kosmetyk, który z miejsca pokochałam, to Cell Revival Cream [2] – bardzo lekki, intensywnie nawilżający i odżywczy krem, który błyskawicznie się wchłania i pozostawia skórę niezwykle miękką i gładką. Używam go również w okolicy oczu. Żałuję, że trafiła mi się zaledwie miniatura tego kremu. Cell Revival Cream i matującą emulsję mieszam z witaminą C André Zagozda [8], wzmacniając działanie kremów. Więcej o serii.



3/ Pharmaceris, E, Emoliacti, Regenerujący krem-masło do ciała


Jesień i zima to dla mojej skóry trudny czas. Skóra staje się sucha, swędząca, łatwo ulega podrażnieniom. Bezzapachowy krem-masło Pharmaceris [4] to rewelacja dla suchej i bardzo suchej skóry. Od razu przynosi ukojenie, a efekt nawilżenia i natłuszczenia utrzymuje się długo.



4/ Dove, Intensive Nourishment Hand Cream★


Lubię wiele kosmetyków Dove, z kremami do rąk na czele. Krem odżywczy [5] ma lekką konsystencję, ale świetnie działa. Nie bez znaczenia jest też dla mnie ładny zapach.



5/ Balea, Relax Dusche, Atem Pause


Nie sądziłam, że aż tak go polubię, bo kiedy po raz pierwszy go powąchałam, niespecjalnie mi się podobał. Spodziewałam się czegoś intensywnego, tymczasem wydał mi się zbyt delikatny. Przekonałam się jednak, że pachnie przepięknie! Mam nadzieję, że będę miała okazję kupić kolejne opakowanie.



6/ Rexona, Women, Maximum Protecion, Sensitive Dry★


Antyperspirant działający przez 48 godzin? Do stosowania na noc? W kremie? Byłam pewna, że się do tego nie przekonam. Tymczasem okazało się, że wynalazek jest genialny i wyjątkowo skuteczny. Stosuję go po wieczornej kąpieli, po porannej już nie. Działa! Nawet jeśli zdarzy mi się zapomnieć o nim wieczorem i faktycznie mam dwudobową przerwę w stosowaniu, nie muszę martwić się o mokre plamy pod pachami. Podobny wynalazek ma w swojej ofercie Dove (Rexona i Dove należą do Unilever), sięgnę po niego, kiedy Rexona mi się skończy.



7/ Decubal, Lips & Dry Spots Balm


Zima to dla mnie okres spierzchniętych ust i często kataru, a co za tym idzie, suchej i pękającej skóry na skrzydełkach nosa. Z pomocą przychodzi balsam Decubal [9] – świetnie natłuszcza i sprawia, że skóra przestaje boleć i goi się.






8/ AVON, Pomadki Ultra Color


Pomadki Avon uwielbiam od lat. Niedawno kupiłam kilka nowych z serii Ultra Color [10] W grudniu szczególnie upodobałam sobie odcienie SANGRIA i SCARLET SIREN, które zobaczycie w jednym z poprzednich wpisów.



9/ KOBO Professional, Mineral Make-Up Pearls, 1 Bright Pearl★


Delikatnie lśniące perełki [11], które pięknie wykańczają makijaż. Nakładam je dużym puchatym pędzlem.



10/ Lovely, Snow Blusher


Kupiłam wszystkie trzy odcienie – 1 PINK PRINCESS, 2 FROZEN CHEEK, 3 SNOW TOUCH [12]. Bałam się, że będą brokatowe, ale zaryzykowałam i bardzo się z tego cieszę. Wyglądają pięknie, nadają kolor i delikatny połysk. Naprawdę, cudo za grosze!



11/ My Secret, Blusher, 100 Cool Pink [13]★


Świetny róż. Daje satynowy efekt, nie jest szaleńczo napigmentowany, dzięki czemu trudno z nim przesadzić. 



12/ L'Oreal, Rouge Caresse, 103 Sweet Berry

Bardzo lubię te pomadki, a odcień 103 SWEET BERRY [14] to jeden z moich ukochanych codzienniaków. Jest neutralny, pasuje do wszystkiego. Muszę kupić kolejny egzemplarz, bo ten już się kończy.



13/ Catrice, Pure Shine, Colour Lip Balm, 040 My Cherry Berry

Upolowanie odcienia 040 MY CHERRY BERRY [15] nie było proste. Za każdym razem okazywało się, że wszystkie egzemplarze w sklepie były już napoczęte. W końcu się udało i jestem bardzo zadowolona. Wykręcana kredka to naprawdę wygodna sprawa, poza tym kolor jest idealny – delikatnie zabarwia usta na odcień nieco ciemniejszy niż naturalny odcień moich ust, a do tego ma przyjemny smak i zapach.



14/ Sephora, Jumbo Liner 12 HR Wear
Sephora, Contour Eye Pencil 12 HR Wear
AVON, SuperShock Gel Eyeliner

Błyskawiczny i trwały makijaż smoky? Z kredką Jumbo Sephory to naprawdę możliwe. Po odcień 15 PURPLE [16] sięgałam wyjątkowo często. Kredki Contour Eye Pencil 12 HR Wear zastąpiły najwyraźniej w ofercie Sephory moje ulubione kredki Flashy Liner. Wybrałam odcienie 07 GIRL TALK (beż z brokatem), 11 COOKIE CRUNCH (khaki) i 33 LOVE AFFAIR (śliwka) [17]. Spisują się fantastycznie, zastygają i są nie do ruszenia przez cały dzień. W grudniu często sięgałam też po dwie kredki Avon: FLASH (perłowy beż) i RAW PLUM (śliwka) [18].



Od lewej: 
Sephora Jumbo Liner 12 HR Wear 15 PURPLE; 
Sephora Contour Eye Pencil 12 HR Wear: 33 LOVE AFFAIR, 11 COOKIE CRUNCH, 07 GIRL TALK; 
Avon SuperShock Gel Eyeliner: RAW PLUM, FLASH

Od lewej:
Avon Ultra Color: SCARLET SIREN, SANGRIA;
Catrice, Pure Shine, Colour Lip Balm, 040 MY CHERRY BERRY;
L'Oreal, Rouge Caresse, 103 SWEET BERRY



FOCHY


W grudniu szczęśliwie trafił mi się tylko jeden foch: Puder ryżowy Mariza★z listopadowego ShinyBoxa. Mam dość jasną cerę, a i tak go na mnie strasznie widać. Siedzi na skórze, nie chce się z nią połączyć, niezależnie od użytego pędzla, dając wątpliwie atrakcyjny efekt oprószenia mąką. Mam też nieprzyjemne wrażenie, że wysusza skórę. Co gorsza, wbrew nazwie, na pierwszym miejscu w składzie znajduje się talk.


Jakie kosmetyki polubiłyście w grudniu?
Jakie Was zawiodły?



Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

Paznokcie :: W Singapurze z KOBO Professional

Paznokcie :: W Singapurze z KOBO Professional

Z wprowadzonych jakiś czas temu nowych odcieni lakierów Color Trend marki KOBO Professional, dostępnej wyłącznie w Drogeriach Natura, najmniej przemawiał do mnie na promocyjnej wizualizacji odcień 33 SINGAPORE!!!. Ku mojemu zaskoczeniu okazał się najładniejszy.  



KOBO Professional • Color Trend • 33 Singapore

Makijaż :: KOBO Professional, Sensique i My Secret, <br>czyli nowe w Naturze

Makijaż :: KOBO Professional, Sensique i My Secret,
czyli nowe w Naturze

Jako pomadkożercę, zainteresowała mnie informacja, że w Drogeriach Natura znowu (a dopiero co pisałam o rozszerzeniu i odświeżeniu serii Fashion Colour oraz pokazywałam dwa odcienie!) pojawiły się nowe pomadki marki Kobo Professional, tym razem o przedłużonej trwałości: Colour Trends. Mają nawilżać i wygładzać usta, dzięki składnikom takim jak masło morelowe i witamina E, a także zapewniać intensywny i trwały kolor oraz ochronę, dzięki filtrowi UV. Do wyboru 11 odcieni plus bezbarwny odżywczy balsam-baza, który przedłuża trwałość kolorowej pomadki oraz może być stosowany jako balsam ochronny. Pomadki dostępne są w cenie 15,99 zł/ 3,8 g.




Paznokcie :: Warszawski spleen <br>(KOBO, 35 Warsaw)

Paznokcie :: Warszawski spleen
(KOBO, 35 Warsaw)

Dzisiaj znowu o KOBO, jakoś się tak złożyło. Niedawno marka rozszerzyła gamę swoich lakierów Color Trends o sześć nowych odcieni. Jednym z nowych członków tej światowej rodziny jest 35 WARSAW★



Kobo Professional, Color Trends, 35 Warsaw

Makijaż :: Róż i czerwień, czyli KOBO razy dwa

Makijaż :: Róż i czerwień, czyli KOBO razy dwa

W październiku Drogerie Natura wprowadziły nową wersję pomadek Fashion Colour marki KOBO Professional. W moje ręce trafiły dwa jaskrawe, mocno nasycone odcienie: 108 Fuchsia★i 112 Hollywood Red★.



Kobo • Fashion Colour • 108 Fuchsia & 112 Hollywood Red

Paznokcie :: Jak dwie krople ...lakieru, <br>czyli dwadzieścia lakierów, osiem kolorów – lakierowe klony

Paznokcie :: Jak dwie krople ...lakieru,
czyli dwadzieścia lakierów, osiem kolorów – lakierowe klony

Czy zdarza Wam się kupić czasem lakier, pomalować nim paznokcie i zorientować się, że chyba się już  z tym kolorem znacie? Mnie spotkało to nie raz :) Dzisiaj pokażę Wam takie LAKIEROWE KLONY.



Makijaż :: Pomadki Kobo Fashion Colour w nowym wydaniu

Makijaż :: Pomadki Kobo Fashion Colour w nowym wydaniu

Pisałam niedawno o nowościach w Drogeriach Natura, a już pojawiły się kolejne. Marka Kobo wprowadziła nową wersję pomadek Fashion Colour oraz cztery nowe odcienie: 113 Orange Kiss, 114 Drop of Wine, 115 Nude, 116 Coral Reef. Pomadki zawierają filtry UV, mają bardziej kremową formułę, a kolory są bardziej kryjące i trwałe. Składniki odżywcze, ochronne i pielęgnacyjne nadają ustom miękkość i gładkość, a także przedłużają trwałość koloru. Cena: 15,99 zł/ 3,8 g. 


101 Cinnamon

Nowości :: Jesienne premiery Kobo, Sensique i My Secret

Nowości :: Jesienne premiery Kobo, Sensique i My Secret

W Drogeriach Natura pojawiło się niedawno kilka ciekawych nowości marek Sensique, Kobo oraz My Secret. Naprawdę ciekawych!


Nowości :: Lakiery i cienie Kobo

Nowości :: Lakiery i cienie Kobo

Gama lakierów Kobo Professional Colour Trends, licząca dotąd 28 odcieni, została właśnie uzupełniona o sześć kolejnych: 31 Jaipur, 32 Bangkok, 33 Singapore, 34 Beijing, 35 Warsaw, 36 Istanbul. Lakiery mają być trwałe, nadawać wysoki połysk, dzięki składnikowi Eusolex, kolor ma być odporny na blaknięcie, a dodatek specjalnego żelu ma tworzyć elastyczną i odporną na pękanie powłokę na paznokciu. Lakiery ne zawierają toluenu i formaldehydu, dostępne są w dość sympatycznej cenie 9,99 zł (7,5 ml). Muszę przyznać, że podobają mi się wszystkie nowe odcienie – ciekawe jak wyglądają na żywo, mam nadzieję, że jeszcze piękniej!



KOBO PROFESSIONAL COLOUR TRENDS NAIL POLISH  – 6 NOWYCH KOLORÓW


Paznokcie :: Melancholijne Toronto <br>(KOBO Professional Colour Trends 14 Toronto)

Paznokcie :: Melancholijne Toronto
(KOBO Professional Colour Trends 14 Toronto)

W Toronto ponoć pogoda dzisiaj niewiele lepsza niż w Polsce – pięć stopni i deszcz. Kolor lakieru Kobo numer 14 TORNOTO ★ jest więc w sam raz – jesienno-zimowy, przygaszony, smutnawy, a jednocześnie elegancki i pełen godności. Czasem wygląda na nieco bardziej wrzosowy, jak na zdjęciach niżej, czasem nabiera rudawych tonów, a nawet udaje nudziaka.



Kobo Professional, Colour Trends, 14 Toronto

Nowości :: Lakiery KOBO

Nowości :: Lakiery KOBO

Od jutra w Drogeriach Natura w ofercie regularnej dostępne będą nowe lakiery marki KOBO Professional – do wyboru 28 kolorów plus baza i top coat.





Makijaż :: Turkus raz jeszcze [FOTD]

Makijaż :: Turkus raz jeszcze [FOTD]

Odgrzebałam na dysku trochę niepublikowanych zdjęć. Ten makijaż jest z maja. Nic szczególnego, turkus i brąz, ale na lato jak znalazł. W tytule napisałam "raz jeszcze", bo nie tak dawno pokazywałam makijaż z turkusową kreską w roli głównej


Promocje w Drogeriach Natura

Promocje w Drogeriach Natura

Warto zajrzeć do Drogerii Natura! Od dzisiaj do 27 czerwca promocja na wiele produktów, między innymi na wybrane kosmetyki do makijażu marek KOBO Professional, My Secret i Sensique. Skusicie się na coś?