H&M
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą H&M. Pokaż wszystkie posty
Makijaż :: Czego używałam latem, część 1
Pokażę Wam, czego najczęściej używałam do makijażu tego lata. Niekoniecznie są to ulubieńcy, niektóre kosmetyki to te, które po prostu miałam pod ręką i sięgałam po nie z lenistwa lub też takie, które chciałam zużyć. Co ciekawe, kiedy zebrałam je razem, uświadomiłam sobie, że tak naprawdę nie ma w tym zestawie nic typowo letniego...
Jak zwykle trochę się tego uzbierało, więc żeby Was nie zamęczyć długością posta, rozbiję go na dwie, a może trzy części. Na początek czego najczęściej używałam do twarzy.
Paznokcie :: Na ostro! (H&M Wanna Pepperoni)
Uwielbiam ostre jedzenie, a szczególnie latem. Ponoć to zawarta w ostrej papryce kapsaicyna ułatwia radzenie sobie z upałem. Jem więc pikantne dania – dzisiaj będzie ryba z oliwkami, kaparami i jalapeño, a na paznokciach goszczę apetyczny odcień lakieru H&M WANNA PEPPERONI.
Paznokcie :: Śliczny koszmarek (H&M On Ice)
Skusiła mnie śliczna buteleczka i piękny pastelowy kolor. Tymczasem okazało się, że pod tą całą urodą chowa się niezły koszmarek...
Makijaż :: Trochę zieleni [EOTD]
Miałam dzisiaj ochotę na odrobinę zieleni, dodałam ją więc do prostego klasycznego makijażu :) Taki mały szczypiorkowy akcent.
Podsumowanie roku 2011, część szósta :: Makijaż (oczy)
To już niemal koniec podsumowań zeszłego roku. Kosmetyków do makijażu oczu, które kochałam w zeszłym roku (i kocham nadal) nazbierało mi się oczywiście dużo...
Podsumowanie roku 2011, część pierwsza :: 25 ulubionych lakierów
Podsumowanie roku postanowiłam zrobić na raty, bo sporo ulubieńców mi się nazbierało. Część pierwsza to kolorowe lakiery do paznokci. Początkowo chciałam wybrać dziesięć najlepszych, ale skończyło się na ...dwudziestu pięciu.
Prawie TAG :: Kosmetyczne zachwyty końca 2011
Od Wyznań Kosmetykoholiczki (dziękuję!) dotarł do mnie tag "Kosmetyczne zachwyty 2011". Ze względów praktycznych nie jestem w stanie się w niego wpasować. Raz, że przygotowuję podsumowanie całego roku, więc nie chcę się powtarzać, a dwa, że nie jestem w stanie ograniczyć się do pięciu produktów, choćbym nie wiem jak się starała :). W związku z tym wyłamię się i zaprezentuję moje kosmetyczne zachwyty schyłku 2011 roku, czyli produkty, po które chętnie sięgam właśnie teraz. Pozycji tych jest aż dwadzieścia trzy, chociaż – uwierzcie – starałam się być surowa i wiele rzeczy pominęłam...
Paznokcie :: Buziak na dobranoc
(H&M, Kiss Goodnight Nailpolish)
Ostatnio w H&M mój wzrok przyciągnęły słodkie buteleczki disneyowskich lakierów. Chociaż kusiła mnie też piękna czerwień wybrałam Kiss Goodnight!!!. Miałam nadzieję, że będzie dokładnie tym, czego spodziewałam się po lakierze Golden Rose nr 173, który niestety nie najlepiej kryje i na paznokciach wychodzi dużo jaśniejszy niż w butelce.
Makijaż :: Szykowny H&M, czyli paleta cieni C’est Chic
Paleta cieni H&M C’est Chic przyciągnęła mój wzrok kolorystyką. To naprawdę jedna z piękniejszych palet, jakie ostatnio widziałam. Doboru kolorów nie powstydziłaby się żadna ekskluzywna marka.
Makijaż :: Sobotni wyjściowy [EOTD]
Poniżej wyjściowy sobotni makijaż (zeszłotygodniowy). W nienaruszonym stanie wytrzymał od południa do pierwszej w nocy, czyli całkiem nieźle... :)