Gosh
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gosh. Pokaż wszystkie posty
Makijaż :: Bombastyczne rzęsy?<br>(GOSH Boombastic XXL Swirl) [recenzja]

Makijaż :: Bombastyczne rzęsy?
(GOSH Boombastic XXL Swirl) [recenzja]

Przez pewien czas używałam niemal wyłącznie tuszu wodoodpornego (Max Factor False Lash Effect i L'Oreal Paradis Extatic). Wiadomo, jest trwalszy, nie rozmaże się z byle powodu, wytrzyma drzemkę i niekontrolowany potok łez. Używałabym wodoodpornych maskar nadal, niestety zauważyłam, że dwufazowe płyny do demakijażu, bez których zmycie takiego tuszu jest niemożliwe, zwiększają u mnie ilość prosaków wokół oczu. Nie znoszę tego dziadostwa, walka z nim to walka z wiatrakami, postanowiłam więc odstawić wszystkie wodoodporne wynalazki i kupić zwykły tusz. Na szybko złapałam w Hebe podkręcający tusz do rzęs BOOMBASTIC XXL SWIRL duńskiej marki GOSH, bo akurat był w jakiejś mega promocji (poniżej 20 zł za 13 ml).



GOSH Boombastic XXL Swirl Mascara

Achy i (f)ochy :: Makijaż – czerwiec-październik [recenzja]

Achy i (f)ochy :: Makijaż – czerwiec-październik [recenzja]

O ACHACH i (F)OCHACH nie pisałam wieki. Dlatego dzisiaj chciałabym pokazać Wam moich makijażowych ulubieńców ostatnich miesięcy. Pominęłam na razie mazidła do ust, bo im należy się oddzielny wpis. 



Achy i (f)ochy :: Makijaż – czerwiec-październik 2017

Makijaż :: Makijażowy codziennik <br>– ulubione i sprawdzone kosmetyki, po które sięgam codziennie

Makijaż :: Makijażowy codziennik
– ulubione i sprawdzone kosmetyki, po które sięgam codziennie

Moja kosmetyczka z malowidłami nigdy nie należała do małych i lekkich, co nie znaczy, że nosiłam na twarzy kilkucentymetrową warstwę kolorów. Ostatnio jednak maluję się jeszcze lżej. Może dlatego, że mamy lato? W każdym razie jak na moje standardy, ilość kosmetyków do makijażu, których używam, jest minimalna, a w dodatku nie za bardzo chce mi się eksperymentować i sięgam ciągle po te same sprawdzone produkty. Dzisiaj właśnie o nich.



Pielęgnacja / Makijaż :: Słońcu dziękujemy, czyli sztuczne opalanie <br>(trochę rad i ulubione kosmetyki)

Pielęgnacja / Makijaż :: Słońcu dziękujemy, czyli sztuczne opalanie
(trochę rad i ulubione kosmetyki)

Wspomniałam niedawno, że kiedy zbliża się lato, jako właścicielka ciała bladego, ze skłonnością do siniaków, wpadam w lekki popłoch na samą myśl o konieczności pokazania się w mniej zasłaniającym odzieniu. Sam fakt bladości aż tak mi nie przeszkadza, jednak niedoskonałości skóry owszem. Bo te dwa fakty splecione razem dają – przynajmniej w mojej wyobraźni – obraz zabiedzonej, trzymanej w piwnicy i nie raz obitej sierotki, a takie nieszczęście mnie wcale nie spotkało. Ratunek? Kosmetyki!



Słońcu dziękujemy, czyli sztuczne opalanie (trochę rad i ulubione kosmetyki)

beGLOSSY by Hebe (maj 2015)

beGLOSSY by Hebe (maj 2015)

Najnowsza edycja beGLOSSY powstała we współpracy z siecią drogerii Hebe. Hebe to pierwsza sieć drogerii w Polsce, która przygotowała autorskie pudełko razem z beGLOSSY. Dotąd na świecie swój zestaw przedstawił m.in. luksusowy londyński dom towarowy Harrods. Ciekawe kto następny.



CZYTAJ DALEJ >> beGLOSSY by HEBE

Makijaż :: Oko wpadające w oko? <br>(Gosh Catchy Eyes Mascara)

Makijaż :: Oko wpadające w oko?
(Gosh Catchy Eyes Mascara)

Maskarę CATCHY EYES★ duńskiej marki GOSH dostałam do wypróbowania już wieki temu, jednak przez jakiś czas żal było mi ją otworzyć, bo staram się zużyć inne, do których już się dobrałam. Catchy Eyes właśnie wykończyłam i w końcu mogę podzielić się swoją opinią.


Gosh Catchy Eyes Mascara


Makijaż :: Pierwsze wrażenia, czyli parę nowości <br>(Bobbi Brown, Bourjois, Essence, Gosh, Maybelline, Revlon, Vichy)

Makijaż :: Pierwsze wrażenia, czyli parę nowości
(Bobbi Brown, Bourjois, Essence, Gosh, Maybelline, Revlon, Vichy)

Dawno nie było wpisu prezentującego moją wstępną opinię o produktach zupełnie świeżych w mojej kosmetyczce. 




Pielęgnacja :: Bez nawilżenia – mleczka do ciała GOSH

Pielęgnacja :: Bez nawilżenia – mleczka do ciała GOSH

Pytania typu "jaki kosmetyk zabrałabyś na bezludną wyspę" budzą we mnie lęk. Serio. Jednak postawiona przed ścianą, wzięłabym chyba balsam do ciała, bo po prostu moja skóra potrzebuje nawilżenia i ochrony. Zakładam oczywiście, że mogłabym zabrać wszystkie podstawowe środki higieny. W każdym razie bez balsamu, mleczka czy masła do ciała obejść się nie mogę. Smaruję się po prysznicu rano i wieczorem, codziennie, od chyba dwunastego roku życia, a może nawet dłużej. Bez tego ani rusz.




Makijaż :: Sobotni żuczek [EOTD]

Makijaż :: Sobotni żuczek [EOTD]


Jak w tytule – żuczek. Mieni się jak pancerzyk, mimo że nie użyłam cieni-duochromów. Dwukolorowy efekt daje jedynie kredka Gosh, która raz wygląda na jaskrawy róż, a raz na fiolet.



tusz: Max Factor, False Lash Effect Mascara
cienie: L'Oréal, Colour Infaillible, 09 Permament Khaki i 004 Forever Pink
baza: Mac, Paint Pot, Quite Natural
kredka (górna powieka): Bourjois, Effet Smoky, Ultra black
kredka (dolna powieka): Gosh, Tropical Eye Pencil, 101 Pure Pink