Makijaż :: W lepszej wersji (My Secret, Shocking Lip Lacquer, 305 Honey Nude) [recenzja]

Wspomniałam ostatnio, że spośród nowych błyszczydełek SHOCKING LIP LACQUER MY SECRET upodobałam sobie szczególnie dwa odcienie. Jeden z nich to soczysta fuksja, którą już pokazałam, drugi to typowy odcień MLBB (My Lips But Better) – niby odcień ust (co wcale nie oznacza odcienia przypominającego korektor do cery), ale ładniejszy: 305 HONEY NUDE★.

To naprawdę udany odcień – nie za beżowy, nie za różowy, nie za blady, nie za intensywny. Cud, miód i orzeszki. 

Makijaż, który widzicie powyżej i poniżej nie różni się praktycznie niczym poza odcieniem na ustach od tego, który pokazywałam we wpisie o fuksji. Użyłam dokładnie tych samych kosmetyków: 

• DR IRENA ERIS, ProVoke, Podkład rozświetlający Radiance SPF15, 110★
• BOURJOIS, Silk Edition Compact Powder, 52 VANILLA
• korektor BOURJOIS, RADIANCE REVEAL
• KOBO PROFESSIONAL, Face Strobing Palette★
• paleta cieni LILY LOLO, Laid Bare Eye Palette★
• kredka do oczu INGLOT, Kohl Pencil, 01
• kredka do brwi CATRICE, Eye Brow Stylist, 020 Date With Ash-ton
• CATRICE, Eye Brow Filler
• tusz do rzęs MAYBELLINE, Lash Sensational Lucious

Macie swój ulubiony błyszczyk czy pomadkę imitujący i podkreślający naturalny odcień ust?
Takie typowe MLBB?

Zobacz też:

• Makijaż :: Fuksja na ustach
• Makijaż :: Makijażowy codziennik – ulubione i sprawdzone kosmetyki, po które sięgam codziennie
• Makijaż :: Naturalnie, ale lepiej (pomadka AVON Mauve Allure)
• Achy i (f)ochy – styczeń i luty 2015

Podziel się!

Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.

Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.