Paznokcie :: Krwi!!! (KIKO 286)

Rany, jak dawno nie pokazywałam żadnego lakieru do paznokci! Ale usprawiedliwienie mam chyba całkiem dobre – moje paznokcie były w kiepskim stanie i nie bardzo miałam czym się chwalić. Teraz jest już nieco lepiej i odważyłam się na przepiękną krwistą czerwień KIKO.

KIKO w koooooońcu wkracza do Polski (dobrze, że mam daleko...), mnie w kosmetyki tej marki zaopatrzyła siostra (jeszcze raz dzięki :*). 

Lakier w odcieniu 286 to piękna głęboka czerwień, kremowa, bez drobinek. Idealna, elegancka, nawet powiedziałabym, że wytworna, czego niestety nie oddają zdjęcia. Jeśli chodzi o kwestie techniczne, lakier jest idealny – dobrze się rozprowadza, ma dobrą konsystencję, wygodny pędzelek. Ponieważ nie lubię (i nie umiem) czekać, aż lakier samoistnie wyschnie, na KIKO nałożyłam warstwę Seche Vite, który nadal jest moim ulubionym top coatem. Nadaje połysk, przyspiesza wysychanie lakieru i zdecydowanie przedłuża jego trwałość.

Jakie czerwienie lubicie najbardziej?
Te krwiste? Strażackie? Pomarańczowe?

Podziel się!

Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.

Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.