Retro :: Brzydki, piękny, ubogi, bogaty

Na jakiej podstawie dobieramy się w pary? Kto do kogo najlepiej pasuje? Zastanawiałyście się kiedyś nad tym? Czy są jakieś zasady, prawidła...

Brzydki, piękny, ubogi, bogaty... mężczyzna 

Pewien zagraniczny publicysta, znawca zarówno kobiet, jak mężczyzn podaje nieco cyniczne, ale niepozbawione dowcipu uwagi na temat do jakiego mężczyzny pasuje jaka kobieta. 

Do brzydkiego mężczyzny

pasuje piękna kobieta. Jest on dla niej doskonałem tłem, na którem odbija się jej uroda. 

Do pięknego mężczyzny

pasuje kobieta cierpliwa i obojętna. Inaczej nie zniosłaby spojrzeń i hołdów innych kobiet. 

Do bogatego mężczyzny

każda. 

Do ubogiego mężczyzny

żadna. 

Do pracowitego mężczyzny

rozrzutna. Oczywiście. Musi wiedzieć na co pracuje. Inaczej praca nie miałaby sensu. 

Do skąpego mężczyzny

kobieta-wampir. Poto, by się dowiedział w jakim celu dotychczas skąpił. 

Do literata,

aktora, śpiewaka, malarza, każda kobieta, która zniesie jego kaprysy. Muszą to być męczennice, anioły, istoty nadludzko dobre. 

Do bardzo inteligentnego mężczyzny,

myślicie, że kobieta, która go rozumie? Ach, gdzież tam! To nie jest ważne, by kobieta rozumiała mężczyznę. Ważne jest natomiast to, by mężczyzna rozumiał czemu poślubił tę właśnie kobietę.

A kobieta, która potrafi to wytłumaczyć mężowi, zwłaszcza jeszcze w 10 lat po ślubie jest bardziej utalentowanem stworzeniem, niż Szekspir, Michał Anioł i Beethoven razem wzięci. 

– Przegląd Mody, nr 12, 1931.

W jakim stopniu zgadzacie się z tym anonimowym „zagranicznym publicystą”?

Do jakiego mężczyzny najbardziej byście pasowały (oczywiście poza bogatym, haha)?

Zobacz też:

• Inne wpisy retro

Podziel się!