Makijaż :: ProVokuję! (makijaż konkursowy)
O kosmetykach z linii ProVoke Dr Irena Eris, które niedawno trafiły na rynek, już pisałam, a teraz nadarzyła się okazja, żeby kilka z nich wypróbować, biorąc udział w konkursie na provokujący letni makijaż oczu. Zadanie, jak się okazało, nie takie proste, bo korzystać można było jedynie z kosmetyków dostarczonych przez markę: podwójnych cieni do powiek, potrójnego pudru, bazy pod cieni, kredki do brwi i tuszu do rzęs.
Jako że ilość kosmetyków, które można było wykorzystać, była naprawdę niewielka i nie było wśród nich żadnego eyelinera, a trudno mi się bez niego obejść – cóż, siła przyzwyczajenia – wykorzystałam do namalowania kresek mascarę. Nie jest to rozwiązanie, do którego bym chętnie wróciła, bo na skórze tusz nieprzyjemnie zasycha, ale dla potrzeb konkursu, czemu nie. Nie użyłam podkładu, który dostałam w postaci dwóch próbek, bo odcienie były dla mnie zdecydowanie za ciemne i zbyt pomarańczowe, cerę stuningowałam więc odrobiną kremu BB Under 20 Lirene. Wybaczcie nieco podkrążone oczy, ale w konkursowym zestawie kosmetyków nie było korektora.
Kosmetyki ProVoke, których użyłam:
- baza pod cienie
- kredka do brwi w odcieniu Brunette
- podwójne cienie Caribbean Sea (jasny cień w wewnętrznym kąciku, morska zieleń na całej ruchomej powiece i na powiece dolnej – użyta na mokro)
- puder Face Oval Designer (najjaśniejszy odcień na łuku brwiowym i kościach policzkowych, brązowy w załamaniu powieki i do podkreślenia policzków, koralowy róż na policzkach i na ustach)
- tusz do rzęs (na rzęsach i jako eyeliner)
Nie jestem pewna, czy mój makijaż jest w jakimkolwiek stopniu prowokujący, a jeśli tak, to do czego prowokuje :D. Mam jednak nadzieję, że się Wam spodoba.
PS. Jakie wrażenie zrobiły na mnie kolorowe kosmetyki Dr Ireny Eris dam znać jeszcze w tym tygodniu.
Bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńSuper kreska :)
OdpowiedzUsuńPomarańczowe odcienie to jakaś zmora :(
OdpowiedzUsuńłaaaał ! :) Agato, pięknie Ci w tym mejkapie :)
OdpowiedzUsuńEkstra :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż! Miałas ekstra pomysł z tym wykorzystaniem mascary jako eyelinera :)
OdpowiedzUsuńFajnie :) Pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kobiecy makijaż, zadziorny, powodzenia w konkursie.
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz w tym makijażu :)))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :) Pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńFajny! Powodzenia życzę!~:D
OdpowiedzUsuńciekawa interpretacja, podoba mi się bardzo! :)
OdpowiedzUsuńsuper ;) piękna kobieta z Ciebie jest!
OdpowiedzUsuńTwój makijaż podoba mi się najbardziej z wszystkich konkursowych! Jesteś przepiękną kobietą :)
OdpowiedzUsuńMi się tez zdarza wykorzystać mascare jako eyleinera :) z reguły w tedy, gdy nie mam czym kreski zrobić :)
OdpowiedzUsuńwww.daariaaa.com
Boże jakie Ty masz oczy! ;O
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten sam pomysł, żeby wykorzystać tusz do zrobienia kresek! Ostatecznie odpuściłam, ale niesamowicie brakowało mi kreski :D
OdpowiedzUsuńmi również :D aż żałuję, że się nie ugięłam :D
UsuńJa tak samo :D
UsuńŚwietny makijaż :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie ;) I w ogóle cała jesteś sliczna ;))
OdpowiedzUsuńjaka Ty jesteś śliczna! *_* świetny makijaż, oczy wyglądają bosko!
OdpowiedzUsuńAle mi się podoba :))) Super ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne pomysł i zdjęcie! :) super wygląda i bardzo mojo ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie:)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż. Gdybyś nie napisała, że kreska jest zrobiona tuszem, to sama bym na to nie wpadła - wyszła idealnie. ;)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie super! :)
OdpowiedzUsuńSuper makijaz! Kreska wyglada jak eyeliner - mialas swietny pomysl :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu ale zupełnie nie kuszą mnie te produkty :(
OdpowiedzUsuńFantastyczny - życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuń