Paznokcie :: Piękność nad pięknościami
(171 Express Growth Wibo)
Jak widać po moim blogu, na paznokciach lądują u mnie lakiery przeróżne. Kiedy jednak nie wiem, na co się zdecydować, lub potrzebuję czegoś całkowicie uniwersalnego, pasującego do każdego stroju i każdej okazji – sięgam po lakier typu nude. Dzisiaj pokażę Wam jeden z moich najukochańszych, a jednocześnie najnowszych w mojej kolekcji.
Ta piękność to numer 171 z serii Express Growth Wibo, czyli lakier tani i powszechnie dostępny. Chociaż jest nude, wcale nie jest nudny, trochę się w nim dzieje. Z daleka lakier wydaje się zwykłym beżoworóżowawym kremem, ale z bliska widać w nim złotawy piasek, dzięki któremu lakier dyskretnie opalizuje. Kojarzy mi się pod tym względem odrobinę z A Butterfly Moment OPI.
Jakość świetna – lakier łatwo się rozprowadza, współpracuje z wysuszającymi topami. Zazwyczaj uciekam od oceniania trwałości, bo lakiery często zmieniam i naprawdę rzadko noszę coś dłużej niż trzy dni. Nudziak Wibo jest wyjątkiem: nosiłam go z warstwą Seche Vite nawet sześć dni. To w sumie zabawne, że taki niby zwyklak przez tyle czasu mi się nie znudził, ani przez chwilę nie miałam pokusy, żeby użyć jakiś efektów specjalnych.
Marka Wibo naprawdę ogromnie u mnie pod względem lakierowym zaplusowała. W mojej kolekcji pojawiło się ostatnio przynajmniej dziesięć lakierów, które są godne uwagi. I nie są to wyłącznie boskie piaski (jeden zobaczycie >>tutaj<<) :).
Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.
Boski! Nie spodziewałam się, że to lakier z Wibo. Nie lubię ich produktów, lakiery wybitnie mi nie leżą, ale może podczas promocji zasadzę się na ten odcień :).
OdpowiedzUsuńJa coraz bardziej lubię lakiery. Bo na przykład uwielbiane przez wiele osób pomadki Eliksir niespecjalnie mi leżą.
UsuńPrzepiękny odcień! Wibo bardzo się poprawiło z lakierami, mają świetne odcienie, dużo lepszą jakość, niż kiedyś! Aż chce się zbierać ich produkty :))
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że jakość dużo lepsza!
UsuńNo proszę chyba muszę skoczyć do Rossmana po niego ;)
OdpowiedzUsuńNajwyraźniej :D
UsuńSwietnie ten kolor wyglada na twoich dloniach
OdpowiedzUsuńCudny :-) Czekam na promocję w Rossmannie i lecę go kupić. Możesz pokazać jeszcze jakieś lakiery z Wibo godne polecenia ;-)
OdpowiedzUsuńSukcesywnie będę pokazywać :)
UsuńPiękny jest, uwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj także prezentowałam nudziaka na blogu, z Golden Rose :)
Mam tę "piątkę" – od dawna jest jednym z moich ulubionych nudziaków, często służy mi jako baza pod brokaty.
UsuńŚwietnie wygląda! Teraz wybieram tylko takie neutralne, bo zero czasu na paznokcie, a tu mały odprysk przeszedłby niezauważony. Wibo naprawdę i u mnie zapunktowało!
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to też zaleta nudziaków – ewentualne odpryski nie rzucają się w oczy.
Usuńkurczę a wczoraj byłam w Rossku i jakos nie zwrociłam na niego uwagi hmmm
OdpowiedzUsuńBo on niepozornie wygląda :) Tak sobie stoi wśród innych kolorowych kolorów jak sierotka :)
Usuńbardzo ładny... u siebie nie znoszę paznokci nude, ale u innych- jak najbardziej!
OdpowiedzUsuńW ogóle masz śliczny kształt płytki :)
Dziękuję :)
UsuńJa tak mam np. z granatami – u innych podobają mi się bardzo, a u siebie średnio, chociaż powoli zaczynam się chyba przekonywać.
lakiery Wibo należą do jednych z mniej udanych lakierów.... aleeee ten kolor zachwyca :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ich nie lubiłam, ale chyba poprawili jakość, bo praktycznie z każdego kupionego w ostatnim czasie jestem zadowolona.
UsuńPiękny! Tylko po co te drobinki... Nie przepadam. Ale i z nimi prezentuje się cudnie.;)
OdpowiedzUsuńOne są po to, żeby było inaczej :D
Usuńbardzo ładny kolorek aż chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńKolejne cudo od wibo :o
OdpowiedzUsuńOstatnio hit za hitem, prawda?
UsuńW drogerii pewnie bym nie zwróciła na niego uwagi, prezentuję się ślicznie :)
OdpowiedzUsuńTylko takie dziwadła jak ja oglądają z zaciekawieniem nudziaki :D :D
UsuńOch... ideał! Musi być mój :>
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie nudziaki. Ten kolor jest świetny ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny. Nie przypuszczałabym, że to Wibo.
OdpowiedzUsuńTeż byłabym zaskoczona! Wygląda jakoś tak ...szlachetnie?
UsuńKocham takie kolory, a ten jest wyjątkowo urokliwy :)
OdpowiedzUsuńPiękny, idealnie nudny nude, zapisany na listę przy okazji promocji w rossmannie :-)
OdpowiedzUsuńPiękny! Mimo, że mam już sporą kolekcję nude, mam ochotę kupić też ten :) U mnie na paznokciach Wibo z tej samej serii, ale numerek niestety się starł - też nude, ale dość jasny, ze złotym shimmerem, cudo :)
OdpowiedzUsuńNudziaków nigdy dość!
UsuńCiekawa jestem tego Twojego bardzo :)
Coś czuję, że niedługo zasili moje szeregi, bo jest piękny i bardzo, bardzo uniwersalny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, sama posiadam jeden, ale jestem zdziwiona, że wytrzymał Ci 6 dni :o
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! ląduje na mojej liście rzeczy do kupienia :D
OdpowiedzUsuńWOW naprawdę wygląda super, drobinki ledwo widoczne, cudny odcień, pięknie podkreśla kolor skóry dłoni. Juz go lubię!
OdpowiedzUsuńUrzeka mnie swoją delikatnościa:D
OdpowiedzUsuńBędzie mój, piękny jest!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, te drobinki dodają szyku :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny nudziak :)
OdpowiedzUsuńmam podobny i tez bardzo lubie
OdpowiedzUsuńpiękny jest!
OdpowiedzUsuńChyba potruchtam po niego do rossmanna :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńhttp://queenfordesign.blogspot.com/
zapraszam tez do mnie dopiero zaczynam :)
Myślałam, że go posiadam, ale to jednak 351. Ten jest śliczny, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńśliczny jest, czegoś takiego właśnie szukam
OdpowiedzUsuńO rany jaki piękny. Muszę go mieć koniecznie:)
OdpowiedzUsuńWow, rzeczywiście pięknota z niego :) Koniecznie muszę nabyć.
OdpowiedzUsuńŁadny ten nudziak, ale gdyby nie miał tych drobinek to byłby idealny :). Za to piaski - są boskie!
OdpowiedzUsuńWpisalam na swoją listę i kupilam i omg zakochalam się! dziękuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, podobny w swojej kolekcji posiada Rimmel :)
OdpowiedzUsuńA mi straszne "mazy" się robią, niezbyt ładnie się rozprowadza.
OdpowiedzUsuńKurczę, może trafił Ci się jakiś felerny egzemplarz - przegrany czy przeschnięty. Mój jest niezwykle łatwy w obsłudze.
UsuńMyślałam, że to jakiś wypasiony lakier a tu Wibo! Może znajdę go jutro w Rossmannie.
OdpowiedzUsuńSą :)
Usuń:)
Usuńmam go:) kolor jest świetny, tylko ma jedną wadę jest nietrwały:(
Usuńpozdrawiam i zapraszam do mnie http://fashionbygreenwithenvy.bloog.pl/
Ola, trwałość to bardzo indywidualna kwestia. U niektórych dany lakier trzyma się super, u innych beznadziejnie. Różnie na trwałość wpływają też bazy i topy. U mnie ten nudziak Wibo trzyma się naprawdę dobrze.
Usuńuwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuń