Pielęgnacja :: Melisa po liftingu
(Płyn micelarny i tonik bezalkoholowy Melisa Uroda)
Dobrze znana i ceniona linia Melisa marki Uroda przeszła ostatnio lifting. Nie jestem w stanie powiedzieć, o jakie nowe produkty – poza płynem micelarnym – została wzbogacona, bo strona producenta jest ciągle w budowie, wydaje mi się jednak, że jakieś nowości przybyły. Tak czy inaczej, kosmetyki dostały nowe opakowania, a w linii pojawił się już wspomniany płyn micelarny, postanowiłam więc od razu go wypróbować. Kupiłam też tonik, bo należy do moich ulubieńców od dawna.
TONIK BEZALKOHOLOWY
Okazało się, że TONIK BEZALKOHOLOWY ma nie tylko nowe opakowanie, ale też nieco zmodyfikowany skład (szkoda, że pozostawiono DMDM hydantoinę). Nie zauważyłam jednak, żeby jego właściwości się zmieniły – nadal ślicznie pachnie i dobrze odświeża skórę. Stare opakowanie brzydkie nie było, nowe jednak jest bardziej funkcjonalne, bo zamyka się na "klik", a nie zakręca.
Uroda, Melisa, Tonik bezalkoholowy (nowa wersja)
Skład: AQUA, SORBITOL, CAMELLIA SINESIS LEAF EXTRACT, MELISSA OFFICINALIS LEAF EXTRACT, PANTHENOL, ALLANTOIN, TRIDECTH-9, PEG-5 ETHYLHEXANOATE, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, PARFUM, BUTYLENE GLYCOL, DISODIUM EDTA, BENZOPHENONE-1, DMDM HYDANTOIN, IODOPROPYNYL BUTYLCARBAMATE, HYDROXYCITRONELLAL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYCLOHEXEBE CARBOXALDEHYDE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LINALOOL, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE, CI 19140, CI 42090.
Uroda, Melisa, Tonik bezalkoholowy (stara wersja)
Skład: AQUA, SORBITOL, PANTHENOL, PROPYLENE GLYCOL, MELISSA OFFICINALIS EXTRACT, CAMELLIA SINESIS EXTRACT, ALLANTOIN, PARFUM, DISODIUM EDTA, TRIDECTH-9, PEG-5 ETHYLHEXANOATE, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, DMDM HYDANTOIN, IODOPROPYNYL BUTYLCARBAMATE, BENZOPHENONE-1, CITRONELLOL, LIMONENE, ALPHA-ISOMETHYL IONONE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, LINALOOL, CI 19140, CI 42090.
PŁYN MICELARNY
PŁYN MICELARNY niestety mnie trochę rozczarował. Nie mogę mu zarzucić, że nie radzi sobie z makijażem twarzy, bo zmywa go naprawdę nieźle. Nie nadaje się jednak do demakijażu oczu, a dla mnie micel powinien być uniwersalnym płynem do demakijażu, czyli być odpowiednim również do oczu. Co prawda producent pisze na opakowaniu, że płyn służy do oczyszczania skóry twarzy, szyi i dekoltu, spróbowałam jednak raz zmyć makijaż oczu i nie był to eksperyment specjalnie przyjemny. Płyn nie poradził sobie z tuszem i kredką, a do tego szczypał w oczy i skórę wokół. Jeśli więc macie na niego ochotę, pamiętajcie, że do demakijażu oczu musicie mieć inny preparat.
Uroda, Melisa, Płyn micelarny
Skład: AQUA, PROPYLENE GLYCOL, SODIUM COCOAMPHOACETATE, POLYSORBATE 20, CAMELLIA SINENSIS LEAF EXTRACT, MELISSA OFFICINALIS LEAF EXTRACT, PANTHENOL, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, GLYCERIN, PARFUM, BUTYLENE GLYCOL, DISODIUM EDTA, HYDROXYCITRONELLAL, HYDROXYISOHEXYL 3- CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, BUTYLPHENYL, METHYLPROPIONAL, LINALOOL, CITRONELLOL, HEXYL CINNAMAL, LIMONENE.
Szkoda, że opakowania toniku i płynu tak mało się od siebie różnią (tylko małym druczkiem), bo łatwo się pomylić, tym bardziej że kosmetyki identycznie pachną. Tonik ma zielonkawą barwę, ale nie trudno to przeoczyć.
Znacie produkty z linii Melisa?
Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.
Miałam jedynie pomadkę ochronną z tej serii :) Szału nie było :)
OdpowiedzUsuńA tonik bardzo mnie zaciekawił :)
Warto spróbować toniku :)
UsuńTonik mnie zachwycił:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię :)
UsuńStosowanie dwóch produktów do demakijażu bywa problematyczne. Wprawdzie zawsze dysponuję dwufazą, ale sięgam po nią tylko wówczas, gdy muszę usunąć wodoodporną kreskę. W przypadku dziennego makijażu stawiam na wygodę i płyn micelarny o uniwersalnym działaniu:)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, zdecydowanie wolę kosmetyki, którymi można wykonać pełny demakijaż.
Usuńoch tak, to jest jeden z lepszych toników :) aż glupio ze zazwyczaj tak nisko na pólkach w drogerii go stawiają :)
OdpowiedzUsuńFakt, że tak głupio przy podłodze stoją, ale przynajmniej wiadomo gdzie szukać ;)
UsuńA gdzie je można kupić?
OdpowiedzUsuńZazwyczaj są w drogeriach Natura, szukaj gdzieś przy podłodze :)
UsuńDzięki :) To pewnie dlatego nigdy mi się nie rzuciły w oczy :)
UsuńZ pewnością :)
UsuńA ja nie znam tych produktów ani nawet firmy...
OdpowiedzUsuńMoże pora spróbować? :)
Usuńtonik uwielbiam, natomiast micel powodował u mnie nieprzyjemne uczucie szczypania.
OdpowiedzUsuńUuuu, niedobrze :(
Usuńtaaak bardzo lubię ten tonik, używam na zmianę z ziają ogórkową :) zmiana wizualna na plus ! :)
OdpowiedzUsuńNigdy chyba nie miałam toniku Ziaja :D
UsuńW końcu odświeżyli look, tamten był dla mnie taki PRLowski trochę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten tonik, widzę, że w nowej wersji nie ma propylene glycol, a w jego miejscu pojawił się niby mniej szkodliwy butylene glycol - zawsze to coś ;)
I ekstrakt z herbaty wyżej w składzie :)
Usuńhahhaha uprzedziłaś mnie szykowałam takiego samego posta :D
OdpowiedzUsuńtez uwielbiam ten tonik :)
Kto pierwszy, ten ...pierwszy :D :D :D
UsuńNie dziwię się, że uwielbiasz!
Bardzo lubię ten tonik :) Fajnie, że zmienili opakowanie i że w składzie dwa ekstrakty są troszkę wyżej.
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :) A zmiany na plus :)
UsuńW końcu kiedyś kupię ten tonik bo na razie tylko słucham zachwytów :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie!!!
UsuńMam nadzieję, że po zmianie składu tonik wciąż będzie moim ulubieńcem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że tak :)
UsuńPodobają mi się te nowe opakowania, ale rzeczywiście mogłyby się od siebie trochę bardziej różnić.
OdpowiedzUsuńTonik mnie mocno zainteresował ;)
Naprawdę, ten drobny druczek to trochę przesada, powinno być jakieś wyraźne rozróżnienie. I tak dobrze, że w linii nie ma zmywacza do paznokci ;)
UsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki na oczy :)
OdpowiedzUsuńW Naturze patrz w okolicach podłogi :)
UsuńMam właśnie płyn micelarny i za każdym razem kiedy go użyje przez pierwsze 15 sekund szczypie mnie skóra :/
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście nie szczypie (poza oczami). Ale jesteś kolejną osobą, która się skarży :(
UsuńMam tonik i bardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńpamiętam, jak mieszkając jeszcze z rodzicami, podbierałam go Mamie ;)
Mleczko niestety troszkę podrażniało mi skórę dookoła oczu ;/
OdpowiedzUsuń