Nowości :: Wiosenny Revlon (Pacific Coast)

Marka Revlon wprowadziła na polski rynek trochę wiosennych nowości: kolekcję Pacific Coast, nowe pachnące lakiery do paznokci oraz korektory z linii ColorStay.



Revlon Pacific Coast Collection




KOLEKCJA PACIFIC COAST

Nowa kolekcja Gucci Westman (Dyrektor Artystycznej marki Revlon) inspirowana jest lazurem morza, gorącym słońcem i złotym piaskiem Tahiti. Znajdziemy w niej dwie palety cieni (585 SEA MIST, 580 FREE SPIRIT), cztery nowe odcienie masełek do ust (032 WILD WATERMELON, 042 JUICY PAPAYA, 052 SORBET, 062 PINK LEMONADE), oraz cztery odcienie długotrwałych lakierów do paznokci (TRADE WINDS, SEASHELL, JUNGLE, SUNBURST).



Revlon Pacific Coast Collection









Na swojej amerykańskiej stronie Revlon podpowiada, jak skomponować cztery różne makijaże, korzystając z produktów z kolekcji Pacific Coast:





PACHNĄCE LAKIERY DO PAZNOKCI

Po raz kolejny marka Revlon proponuje pięć odcieni pachnących lakierów do paznokci:  MINT GELATO, STRAWBERRY CREAM, RASPBERRY SCONE, CHERRY BON BON oraz SUGAR GLAZE. Zapach ma utrzymywać się około dwóch dni. Lakiery zostały wzbogacone proteinami jedwabiu, są odporne na ścieranie i odpryskiwanie. Nie zawierają DBP, formaldehydu i toluenu.   




KOREKTOR COLORSTAY

Korektor ColorStay ma idealnie maskować cienie pod oczami, wypryski, przebarwienia i inne niedoskonałości. Dzięki innowacyjnej technologii Time Release stopniowo uwalnia składniki, gwarantując trwałość makijażu przez cały dzień Płynna formuła korektora idealnie współgra za skórą i utrzymuje się do 24 godzin, bez przesuszania skóry, łuszczenia czy zmiany koloru. Dostępny w trzech odcieniach: FAIR (01), LIGHT (02) oraz LIGHT MEDIUM (03). 




Z kolekcji Pacific Coast przygarnęłabym chyba wszystkie masełka do ust i lakiery. Nie wzgardziłabym pewnie również korektorem ColorStay, bo dobry korektor zawsze w cenie.



A jak Wam podobają się wiosenne nowości Revlon?


Podziel się!
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.

31 komentarzy:

  1. cieniami byłabym zainteresowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Revlon chyba testuje kosmetyki na zwierzętach...więc raczej nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta kolekcja jest już dostępna w Polsce? Kilka produktów wpadło mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. masełko pink lemoniade kupiłam w hebe pod koniec lutego, więc czy to taka nowość :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sorbet bedzie moja, sorbet bedzie moja :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masełka :D.
    Co prawda, wolałabym dostępność wszystkich masełek z podstawowej kolekcji, ale te też ładne. Pewnie się skuszę na jedno. Czy dwa ;).

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetnie prezentują się pomadki.

    OdpowiedzUsuń
  8. uuuuu ale cudna ciemna zieleń....

    OdpowiedzUsuń
  9. Niezłe, niezłe ;) Najfajniejsze są te pachnące lakiery, ale jakaś firma chyba kiedyś takie robiła?!

    OdpowiedzUsuń
  10. cienie cudne, to dziwne że jeszcze ich u siebie nie widziałam a w PL już macie ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem ciekawa korektorem i pewnie nie zaszkodziłoby jakieś masełko do ust ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Arbuzowy kolor pomadki bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  13. AAAAA masełka, muszę je w końcu mieć ;))

    OdpowiedzUsuń
  14. No, no. Będzie w czym wybierać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Masełko Wild Watermelon i lakier Jungle są boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lakiery mają bardzo przyjemne kolory, ciekawe jak spisałby się korektor

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooo widzę kilka fajnych lakierów i masełek do ust :) I kiecka modelki też fajna :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Ojejku, aż za dużo rzeczy mi się spodobało :D Palety cieni, korektor, pachnące lakiery, Sorbet do ust...

    OdpowiedzUsuń
  19. chętnie wypróbuję wszystkie lakiery :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Masełka, miętowy i zielony lakier chętnie przygarnę :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Juicy papaya i wild watermelon *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. Masełka muszę w końcu obadac zwłaszcza, że kolory bardzo moje :)

    OdpowiedzUsuń
  23. zarówno papaja jak i arbuz bardzo mi się podobają! mam nadzieję, że trafię na testery i przynajmniej jeden z nich zabiorę do domu :) cienie również bardzo fajne, nad lakierami musiałabym się zastanowić, bo mam podobne kolory w swoich zbiorach.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój kometarz :)