Retro :: Pielęgnacja włosów à la lata 50.
- aby pozbyć się kurzu, sebum i potu włosy należy myć często, czyli raz na dwa tygodnie (!), chyba że jest potrzeba robić to częściej,
- do mycia używamy wody i łagodnego mydła (!), które należy starannie spłukać; do wody do drugiego płukania dobrze jest dodać kilka kropli soku z cytryny lub octu, by pozbyć się wszelkich pozostałości mydła, trzecie płukanie natomiast wykonujemy czystą wodą,
- trzeszczenie włosów po myciu to oznaka, że zostały porządnie umyte (!),
- mokre włosy są bardziej elastyczne niż suche (!) i łatwiej je ułożyć, można upiąć wsuwkami loki lub użyć wałków,
- dobrze wykonana trwała nie zniszczy włosów, ale silnie działające farby i rozjaśniacze mogą sprawić, że włosy staną się kruche i łamliwe,
- włosy należy starannie czesać szczotką i grzebieniem. Należy jednak uważać, żeby nie szarpać włosów i nie drapać skóry głowy. Ostrożne czesanie nie tylko usuwa z włosów kurz i brud, ale również wzmacnia ich blask poprzez rozprowadzanie naturalnych olejów.
- podczas szczotkowania zawsze wypada trochę włosów, to normalne zjawisko.
Parę rad i informacji jak najbardziej aktualnych, ale częste mycie włosów, czyli raz na dwa tygodnie???
Zobacz też:
Podziel się!
Raz na dwa tygodnie to często? Trzymajcie mnie :D. Nie chcę wiedzieć, jakby wyglądały moje włosy po tygodniu, co dopiero po dwóch :D.
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, czy przypadkiem niektórzy nie myją rzadziej, czasem ludziom tak strasznie włosy śmierdzą...
UsuńCzasem aż mnie mdli w komunikacji miejskiej :(
Usuńwczoraj jechalam w autobusie i siedzialam za dziewczyną, która miala wlosy tak tluste jak ja po olejowaniu ^^
Usuńtragedia.
Moja babcia zawsze płukała włosy wodą z octem, uwierzcie mi, że do tej pory nie widziałam kobiety z tak długimi i gęstymi włosami....
OdpowiedzUsuńJa myje wlosy kazdego ranka
OdpowiedzUsuńA ja co wieczór :)
Usuńmatko, ja nie myję jak jestem chora i leżę w łóżku, ale po tygodniu to jest masakra. SMALEC.
OdpowiedzUsuńCiężko mi siebie wyobrazić myjącą głowę raz na dwa tygodnie :P
OdpowiedzUsuńCzasy są inne ale niektóre rady wciąż aktualne. No może oprócz tych 2 tygodni :D
OdpowiedzUsuńNa poczatku przeczytalam 2 razy w tygodniu i pomyslalam ok, to przeciez nic strasznego, no ale raz na 2 tygodnie no to juz jest nieciekawie:)
OdpowiedzUsuńZa to plkanki z octem sa jak najbardziej na topie teraz!
Wyraźnie lektor mówi "every two weeks", nie mogłam w to uwierzyć...
UsuńNie cierpię octu, ale kocham gotowe płukanki, szczególnie tę malinową z Yves Rocher ;)
Hahha o fuj, no nie dałabym rady.
OdpowiedzUsuńwszystko wporzo, ale z tym mycie to wielka przesada była :D:D umarłabym z brudu :PPPP
OdpowiedzUsuńOne miały we włosach pewnie tyle jakiś masek, wosków, czegoś w stylu naszego suchego szamponu, że fryzura trzymała się w jednym miejscu i nie przeszkadzała... ale nawet sam zapach, pot, nie dałabym rady raz na 2 tygodnie! :)
OdpowiedzUsuńMoże gdyby trzeszczały po myciu, to wytrzymałyby 2 tygodnie. C:
OdpowiedzUsuńSwoją drogą ciekawe, jakie to jest "rzadkie mycie"...
Wolę nie myśleć!
UsuńRzadkie mycie...stwierdzenie "mycie od święta" nabiera tutaj głębokiego sensu :D mi ciężko nawet olejowanie na kilka godz znieść a co dopiero dwa tygodnie brudu na głowie :O
Usuńja myję codziennie albo co drugi przy czym drugiego dnia to nie jest mój ulubiony stan...
OdpowiedzUsuńTeż myję codziennie, nie wytrzymałabym!
UsuńRaz na dwa tygodnie... ojoj... ciekawe, jak one dbały o włosy w międzyczasie?
OdpowiedzUsuńże tak powiem...zabawnie :D
OdpowiedzUsuńBrrrr... aż mi ciarki przeszły :D
OdpowiedzUsuńraz na dwa tygodnie? chyba raz na dwa dni :)
OdpowiedzUsuńMycie myciem, ale jak przeczytalam o trzeszczeniu, to mnie znowu zamroczylo. Kreda po tablicy.
OdpowiedzUsuńHej :)) śledzę twojego bloga od jakiegoś czasu, jest bardzo popularny, i chciała bym Cie o coś poprosić bo zależy mi bardzo na ty więc z góry przepraszam ale Proszę o oddanie na mnie głosu w konkursie NIVEA http://www.nivea.pl/Porady/ext/pl-PL/zgas-diody?a=single&e=9856 link do mojej okładki i Jeżeli możesz udostępnić moj profi bądź wspomni o nim w notce na blogu l:) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńa moze przez to ze myly raz na dwa tygodnie ich gruczoly byly do tego przyzwyczajone i wlosy im sie mniej tluscily....? może?
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że jeśli ktoś mył włosy tak rzadko od dzieciństwa, to włosy przetłuszczają się wolniej. Do tego ktoś słusznie zauważył - w tamtych czasach kobiety miały tonę lakierów, wosku i innych rzeczy do stylizacji we włosach, może nie wyglądały na przetłuszczone. Ciekawi mnie tylko, czy nie czuły jakiegoś swędzenia i innych "doznań" towarzyszących brudnej skórze głowy (nawet jeśli włosy wyglądały ok)?
OdpowiedzUsuńMimo wszystko, co 2 tygodnie to trochę przesada, ale znam kobiety w wieku mojej mamy czy babci które od zawsze myły włosy góra raz w tygodniu i nie wyglądają źle ani nie śmierdzą, do tego ich włosy są w niezłym stanie.
Nam włosy wydają się tłuste po jednym czy dwóch dniach, bo je do tego przyzwyczaiłyśmy i my rzeczywiście po 2 czy 3 dniach od ostatniego mycia wyglądałybyśmy i pachniały nie za ciekawie... :P
A płukanki octowe znam, moja mama i babcia kiedyś takie robiły :)