Makijaż :: Essence Vampire's Love Shimmer Powder
Jak na pewno wiecie niedawno do sklepów trafiła nowa limitowanka Essence – Vampire's Love. Niespecjalnie podobała mi się we wszystkich zapowiedziach, byłam więc pewna, że po raz pierwszy od dłuższego czasu nic z essencowej limitowanki nie kupię. Kiedy jednak zobaczyłam ją w sklepie nie mogłam się powstrzymać... Perfumy, róż w kremie, czy dziwny proszek na rzęsy nie wpadły mi zupełnie w oko, ale nie oparłam się rozświetlaczowi, paletce cieni i dwóm lakierom. Dzisiaj na pierwszy ogień idzie puder rozświetlający.
Essence, Vampire's Love Shimmer Powder
W opakowaniu wygląda bardzo zachęcająco, nawet mimo nieco dziwnego koloru. Denerwuje mnie to jak na produktach Essence przyklejane są nalepki z informacjami w języku polskim. Pal licho, że w słowie "vampire" zjedzono literkę, ale po prostu tej brzydkiej naklejki nie da się odkleić bez uszkadzania oryginalnej.
Bałam się początkowo tego żółtego koloru, wydawało mi się, że będzie bardzo widoczny na jasnej skórze, ale na szczęście puder ładnie się wtapia. Błyszczące drobinki są przez chwilę widoczne na skórze, później jednak osypują się i rozświetlacz pozostawia po prostu lekką poświatę. Nie jest to niewątpliwie efekt tafli, raczej delikatny satynowy połysk. Puder bardzo intensywnie pachnie, dla mnie trochę za mocno, ale zapach szybko znika. Niestety znika też puder, po około dwóch godzinach nie ma po nim śladu, konieczne są więc poprawki.
Skład: TALC, MICA, ALUMINIUM STARCH OCTENYLSUCCINATE, ISOCETYL STEAROYL STEARATE, OCTYLDODECTYL STEARATE, MAGNESIUM STEARATE, KAOLIN, PEG-8, TOCOPHEROL, ASCORBYL PALMITATE, ASCORBIC ACID, CITRIC ACID, METHYLPARABEN, PROPYLPARABEN, PARFUM, BENZYL SALICYLATE, BUTYLPHENYL METHYLPROPIONAL, HYDROXYISOHEXYL 3-CYCLOHEXENE CARBOXALDEHYDE, HEXYL CINNAMAL, CI 77491, CI 77499, CI 77891.
Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.
ja go bardz polubiłam choć fakt dość szybo znika
OdpowiedzUsuńA ja niestety jeszcze nie kupiłam :/
OdpowiedzUsuńbardzo dobre zdjęcie zrobiłaś - widać na nim efekt :) mnie się podoba, żałuję, że go nie dorwałam :)
OdpowiedzUsuńChyba się na niego skuszę, bo szukam właśnie jakiegoś rozświetlacza-nie-cienia-do-powiek :D
OdpowiedzUsuńMiałabym prośbę, abyś zrobiła recenzję lakierów, które kupiłaś :)
@ Obsession: Nawet wczoraj przez moment wydawało mi się, że zapomniałam go nałożyć. Ale powąchałam pędzel, pachniał tym pudrem. Może po to ten mocny zapach? :D
OdpowiedzUsuń@ Jedwabna.: Myślę, że uda Ci się go jeszcze gdzieś znaleźć.
@ pannajoanna: Dzięki :) Może go gdzieś jeszcze znajdziesz
@ helloyellow.: :)
Jasne, pokażę lakiery, jutro będzie o True Love. Mam go teraz na paznokciach, jest cudny.
szkoda ze tak szybko znika, ja nie lubię robić poprawek w ciągu dnia
OdpowiedzUsuńwygląda fajnie. :)
OdpowiedzUsuńMiałam go kupic ale wczoraj na którymś blogu przedstawiono nową limitkę Essence, w której będzie rozświetlacz w płynie, a takiego jeszcze nie mam:)
OdpowiedzUsuńTa limitka o której mówię to Crystalliced
OdpowiedzUsuńJa tez go kupilam i jak narazie jestem w miare zadowolona ale nie bedzie to napewno moj ulubieniec:)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda, kurde :D nie kuście no :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :)) chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńja również nie oparłam się pokusie i kupiłam ten puder i jeden z lakierów, ale kuszą mnie jeszcze co najmniej 3 kolejne kolory ;)
OdpowiedzUsuńMam go i całkiem mi się podoba, choć to nie ideał ;) Co dziwne, mój wcale nie pachnie...
OdpowiedzUsuńaktualnie posiadam zbyt wiele rozświetlaczy, więc ten mnie nie kusi :)
OdpowiedzUsuńco do paletki, wydaje mi się, że w tych kolorach będzie dobrze tylko brązowo- i zielonookim dziewczynom. do mnie by te cienie wybitnie nie pasowały
podoba mi sie bardzo :)))
OdpowiedzUsuńA ja u siebie go już nigdzie nie mogę dorwać :(
OdpowiedzUsuńjakbym się nie błyszczała sama z siebie to pewnie bym go wzięła ;d
OdpowiedzUsuńCałkiem ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba, szkoda, że nie dorwałam go
OdpowiedzUsuńszkoda, że jest nietrwały :) mój mąż miał dzisiaj zajrzeć do mojej Natury czy wampirza kolekcja jeszcze tam jest ;) czaje się na 2 lakiery
OdpowiedzUsuńIt's a pitty that the powder became invisible in only two hours... It look so pretty, golden and soft!! :)
OdpowiedzUsuń@ Yasminella: Ja też nie lubię poprawek, ale niestety wiele produktów ich wymaga :(
OdpowiedzUsuń@ One_LoVe: :)
@ Ilusive: Tak, w Crystalliced ma być. Pytanie tylko czy ta limitowanka dotrze do Polski...
@ kleopatre: To tak jak u mnie, ulubieńców mam innych :)
@ Asqua: Hehe, blogi są od kuszenia!
@ MoodHomme: :)
@ KT: Tak to jest... :D A które lakiery kupiłaś?
@ Ev: Tak, ideał to nie jest. Naprawdę Twój nie pachnie? Mój ma bardzo intensywny zapach, jakiś taki kwiatowy, czuć go nawet jak się uchyli wieczko. I na pędzlu zostaje.
@ simply_a_woman: Ja też mam dużo rozświetlaczy... I zawsze mnie jakiś kolejny kusi :D
Cienie faktycznie są raczej nie dla niebieskookich, ale do zielonych czy brązowych oczu świetne.
@ monica: :)
@ .Leejdi: Eh, tak to jest, niektóre rzeczy znikają na pniu :(
@ Chochlik: :D
@ zoila: :)
@ Mallene: Może jeszcze gdzieś trafisz?
@ craving for beauty: No szkoda... A na które się czaisz?
@ Saskia: Yes, it should have a better staying power. But still it's cheap product so I'm not dissatisfied :)
I have bought it.......... ¬¬
OdpowiedzUsuńSaskia: And what do you think? Do you like it? Does your powder have a scent to it? My is very perfumed but some people say that it doesn't have any scent whatsoever.
OdpowiedzUsuń