Pielęgnacja :: Maski na noc Bielenda – hit!
Jeszcze do niedawna Bielenda nie była marką, po której produkty sięgałam często. Jednak kosmetyki, które trafiły do jej oferty w ciągu ostatnich miesięcy, skutecznie mnie skusiły. Sprawa niecodzienna – co kosmetyk, to hit! Od stycznia praktycznie w każdej edycji "Achów i (f)ochów" pojawia się jakiś kosmetyk Bielendy, co jest chyba niezłym dowodem na to, jak bardzo są udane (pod koniec wpisu znajdziecie linki do pozostałych recenzji i minirecenzji). Dzisiaj na tapecie dwie genialne maski na noc: nawilżająca i korygująca.
Bielenda, Skin Clinic Professional, Super Power Sleeping Mezo Mask,
Aktywna maska nawilżająca ANTI-AGE na noc
Maska przeznaczona jest do każdego rodzaju cery, w szczególności cery odwodnionej. Ma poprawiać jędrność, elastyczność i koloryt, wygładzać, opóźniać powstawanie zmarszczek, a także dodawać blasku.
Maska zawiera silne substancje nawilżające – maksymalną dawkę 100% kwasu hialuronowego i 10% Ultra Hydra Complex, składający się z kwasu mlekowego, trehalozy i mleczanu sodu, które również normalizują proces złuszczania naskórka. W składzie znajdziemy też biomimetyczne peptydy pobudzające produkcję kolagenu, odżywiające, ujędrniające i odżywiające cerę.
Maskę należy stosować 2-3 razy w tygodniu na noc, omijając okolicę oczu i ust.
Cena: ok. 20 zł/ 50 ml.
Cena: ok. 20 zł/ 50 ml.
Skład (INCI): AQUA (WATER), ETHYLHEXYL STEARATE, TREHALOSE, TOCOPHERYT ACETATE, ORBIGNYA OLEIFERA SEED OIL, LANOLIN, GLYCERIN, GLYCERYL STEARATE, CETEARYL ALCOHOL, SODIUM LACTATE, LACTIC ACID, SODIUM HYALURONATE, HYDROLYZED GLYCOSAMINOGTYCANS, ACID, PALMITOYL TRIPEPTIDE-5, SODIUM STEAROYL GLUTAMATE, MANNITD, CELLULOSE, PROPYLENE GLYCOL, HYDROXYPROPYL METHYLCELLULOSE, PEG-IOO STEARATE, POLYACRYTATE CROSSPOLYMER-6, DISODIUM EDTA, PHENOXYETHAML, METHYLPARABEN, ETHYLPARABEN, DMDM HYDANTOIN, PARFUM (FRAGAME), BLW1ENYT METHYLPROPIONAL, CITRONELLOL, LIRRMENE, LJMLOOL, CL 77007 (ULTRAMARINES), CL 77289 (CHROMIUM HYDROXIDE GREEN).
Maska ma nietłustą kremową konsystencję i przyjemny zapach. Nie wchłania się tak szybko, jak większość kremów, ma to jednak sens, w końcu to maska. Rano nie ma po niej śladu, poza wyraźnie nawilżoną, wygładzoną i miękką cerą.
Maska nie spowodowała u mnie żadnych niepożądanych niespodzianek – wyprysków, zaskórników, przetłuszczenia. To kosmetyk, który warto wprowadzić to programu pielęgnacyjnego, a także trzymać w pogotowiu na wypadek odwodnienia cery na przykład z powodu podróży czy stresu.
♥♥♥♥♥ (5/5)
♥♥♥♥♥ (5/5)
Bielenda, Skin Clinic Professional, Super Power Sleeping Mezo Mask,
Aktywna maska korygująca ANTI-AGE na noc
Maska ma poprawiać wygląd cery z niedoskonałościami – mieszanej, tłustej, szarej, z rozszerzonymi porami, przebarwieniami i zmianami trądzikowymi. Ma mieć działanie złuszczające, zmniejszać widoczność porów, redukować błyszczenie i zaczerwienienie cery, dodawać blasku, poprawiać jędrność, nawilżenie, koloryt – słowem robić wszystko, czego można oczekiwać od preparatu z kwasami, w tym przypadku jest to 10% kwas migdałowy. Oprócz tego kosmetyk zawiera kwas laktobionowy, wspomagający profilaktykę zmian skórnych związanych z nadwrażliwością i suchością, a także witaminę B3.
Maskę należy stosować na noc 1-3 razy w tygodniu w zależności od stopnia wrażliwości skóry, omijając okolice oczu i ust. Oczywiście, jak w przypadku wszystkich kosmetyków z kwasami, należy pamiętać o odpowiedniej ochronie przeciwsłonecznej w ciągu dnia.
Cena: ok. 20 zł/ 50 ml.
Skład (INCI): AQUA (WATER), LACTOBIONIC ACID, MANDELIC ACID, NIACINAMIDE, GLUCONOLACTONE, POLYACRYLATE CROSSPOLYMER-6, PEG-40 HYDROGENATED CASTOR OIL, DISODIUM EDTA, PHENOXYETHANOL, ETHYLHEXYLGLYCERIN, PARFUM (FRAGRANCE), LIMONENE, LINALOOL.
Maska ma postać żelu, który szybko się wchłania, pozostawiając jednak lekko klejący film. Mimo że moja cera przyzwyczajona jest do kwasów, przy pierwszym użyciu maski odczuwałam lekkie pieczenie, co mnie bardzo ucieszyło. Nie żebym była masochistką, ale kwasy to kwasy... Zresztą nie sztuka naładować do kosmetyku kwasów, sztuka tak całość skomponować, żeby kosmetyk miał odpowiednie pH i kwasy były skuteczne. Lekkie odczucie szczypania czy mrowienia to dobry dowód na to, że jest kwasowa moc.
Maska Bielendy działa lepiej niż niejeden apteczny preparat z kwasami (np. Cleanance K Avène). Już po jednym użyciu skóra jest wyraźnie wygładzona, jaśniejsza, pory zmniejszone. Przy tym nie odnotowałam żadnych przesuszeń, ba – cera jest dobrze nawilżona. Po prostu cud miód i orzeszki. I zasmażka!
♥♥♥♥♥ (5/5)
***
CO JESZCZE W SERII
Oprócz maski korygującej i maski nawilżającej, w ofercie Bielendy znajdziecie również Aktywną maskę odmładzającą dla cery dojrzałej, zawierającą 10% retinol, witaminę E i olej kokosowy. Maska ma poprawiać jej jędrność, elastyczność, nawilżenie i koloryt, redukować zmarszczki, opóźniać powstawanie nowych, wygładzać, rewitalizować, zmniejszać zaczerwienienia, dodawać blasku. Brzmi kusząco!
Oprócz maski korygującej i maski nawilżającej, w ofercie Bielendy znajdziecie również Aktywną maskę odmładzającą dla cery dojrzałej, zawierającą 10% retinol, witaminę E i olej kokosowy. Maska ma poprawiać jej jędrność, elastyczność, nawilżenie i koloryt, redukować zmarszczki, opóźniać powstawanie nowych, wygładzać, rewitalizować, zmniejszać zaczerwienienia, dodawać blasku. Brzmi kusząco!
Inne produkty marki Bielenda, o których pisałam w tym roku:
- Bielenda, Skin Clinic Professional, Argan Bronzer, Arganowy koncentrat brązujący
- Bielenda, Skin Clinic Professional, Super Power Mezo, Aktywny tonik korygujący anti-age do cery mieszanej i tłustej
- Bielenda, Skin Clinic Professional MEZO Terapia Nawilżająca, Aktywne serum nawilżające ANTI-AGE dzień/ noc
- Bielenda, Skin Clinic Professional Super Power Mezo Serum Aktywne serum korygujące
- Bielenda, Magic Bronze, Brązująca pianka do ciała – jasna karnacja
- Bielenda, DD Cream Body Perfector, Korygujący jedwab do ciała ujędrniający 10 w 1
Jedną z wartości deklarowanych przez Bielendę jest oferowanie najwyższej jakości za rozsądną cenę. I najwyraźniej to możliwe. Zgadzacie się?
Czy coś tej marki was w ostatnim czasie zachwyciło?
Znacie maski na noc Bielendy?
Zobacz też:
- Achy i (f)ochy – wrzesień 2015
- Achy i (f)ochy – sierpień 2015
- Achy i (f)ochy – czerwiec 2015
- Achy i (f)ochy – maj 2015
- Achy i (f)ochy – kwiecień 2015
- Achy i (f)ochy – marzec 2015
- Achy i (f)ochy – styczeń i luty 2015
- Pielęgnacja / Makijaż :: Słońcu dziękujemy, czyli sztuczne opalanie (trochę rad i ulubione kosmetyki)
Podziel się!
Szukasz informacji o innym produkcie? Skorzystaj z WYSZUKIWARKI u góry strony lub zajrzyj do KATALOGU.
Bez względu na to, jak dany kosmetyk do mnie trafił, opisuję wrażenia z jego stosowania całkowicie szczerze. Pamiętajcie, że siłą rzeczy są to opinie osobiste, więc subiektywne. Nie mogę zagwarantować, że dany kosmetyk sprawdzi się u kogoś innego. Produkty, które przysłano mi do wypróbowania, oznaczam symbolem ★.
Chętnie wypróbuję tę maskę nawilżającą, brzmi jak coś podobnego do Clinique Moisture Surge Overnight Mask (którą teraz stosuję), ale o wiele tańszego. Trzeba będzie się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą nawilżającą:)
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię ;)
UsuńCiekawe maseczki :) Ostatnio na noc zaczęłam używać serum z wit. C Norela i jestem zakochana.
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie bardzo!
Usuńskuszę się na nie w odpowiednim czasie ;)
OdpowiedzUsuńOjej, "w odpowiednim czasie", jak to poważnie brzmi :D
UsuńDzięki Tobie zielona wersja już jest moja :D Faktycznie była na saszetkach w Rossku ;)
OdpowiedzUsuńTak trochę nieintuicyjnie ulokowali te maseczki.
UsuńUżywałaś już? Jak wrażenia?
Wczoraj pierwszy raz nałożyłam na noc i nic mnie nie piekło, jedynie skóra była naciągnięta jak po jakimś botoksie ;) Dziś rano, gdy zmyłam resztki produktu, skóra na policzkach była zaczerwieniona, ale zobaczę wieczorem, gdy zmyję podkład jak to wygląda (na pewno skóra jest gładka i nawilżona) ;)
UsuńMam z tej serii serum korygujące, jest genialne :)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam! Zużyłam już dwie buteleczki. Teraz używam rozświetlającego (nowość) i jest równie świetne.
UsuńFaktycznie, ostatnio o jakim produkcie Bielendy bym nie czytała - wszystkie opinie są pozytywne :)
OdpowiedzUsuńBo naprawdę są świetne!
UsuńMam korygującą i odmładzającą
OdpowiedzUsuńBardzo lubię obie <3
Z korygującą trzeba trochę uważać. Ostatnio dałam zbyt grubą warstwę na noc i po zmyciu przez cały dzień piekła mnie twarz.
A stosowałaś jakieś inne kosmetyki z kwasami wcześniej? Mnie się nigdy coś takiego nie zdarzyło.
UsuńOdmładzającą wczoraj kupiłam :D Od razu się na nią rzuciłam i po pierwszym zastosowaniu jestem bardzo zadowolona.
Nie słyszałam o nich jeszcze , ciekawe produkty;)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńNie wiem czy potrafiłamym stosować maski na noc - za bardzo się wiercę i do tego śpię na brzuchu, więc pewnie wszystko bym starła zanim zaczęłoby działać :)
OdpowiedzUsuńMonga, te maski są o tyle specyficzne, że nie tworzy się taka gruba warstwa jak w zmywalnych maskach, więc zanim zaśniesz i przestaniesz kontrolować swoją pozycję, maska zdąży się już wchłonąć. Te maski to coś bardziej w rodzaju wzmocnionego kremu.
UsuńAaaaa, w takim razie to inna bajka :) Pomyślę nad tą nawilżającą :)
UsuńNo i chyba skuszę się na zielona :D
OdpowiedzUsuńBardzo polecam! Tylko za pierwszym razem ostrożnie, jeśli Twoja skóra nie jest przyzwyczajona do kwasów.
UsuńMusisz tak kusić :D ? Zakupowy odwyk trwa, a tu kolejne nowości, które mi się marzą. Jeszcze nie dawno pisałam u siebie o oszczędzaniu czasu podczas porannej rutyny i wspominałam o maseczkach całonocnych... a tu takie cudeńka pod nosem, na rodzimym rynku zamiast obcego Originsa... :O !
OdpowiedzUsuńTym cudem, miodem, orzeszkami i zasmażką przekonasz nie jedną dziewczynę:)
OdpowiedzUsuńChoć to znana firma nigdy nie używałam ich produktów. Czas zacząć ;)
OdpowiedzUsuńZielona maska to najlepszy produkt z tej serii! Miałam też krem i serum, ale nie dawały takiego efektu "łał". Maska błyskawicznie uspokaja cerę, redukuje zaskórniki, uratowała mnie po wakacyjnym wysypie, świetnie działa też na ramiona (rogowacenie okołomieszkowe). Mam takie same odczucia jak Ty - działa lepiej niż większość droższych kosmetyków, również tych z wyższym stężeniem kwasów.
OdpowiedzUsuńKolejny udany produkt Bielendy!
Zapraszam na włosowego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://hairromaniaczka.blogspot.com/
Pozdrawiam :)
Używam w tej chwili z Bielendy odżywki-serum 10w1, więc na razie złego słowa nie mogę powiedzieć na jej temat.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA MOJEGO BLOGA: lesnaaa.blogspot.com
miałam serum korygujące i nawilżające, korygujący tonik i nawilżający krem, kosmetyki bardzo fajne w przystępnych cenach, teraz kuszą jeszcze maski! ciekawi mnie skład tej z retinolem :)
OdpowiedzUsuńAkurat ta korygująca to ma 10%, ale trzech składników razem wziętych - nie kwasu migdałowego :)
OdpowiedzUsuńRacja :)
Usuńhej czy wiesz może gdzie mogę je dostać?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że Bielenda wycofała te maski, bo nie widziałam już dawno ich w drogeriach (wpis jest z 2015 roku), nie widzę ich też na stronie producenta :(.
Usuń