Makijaż :: Niech żyje lato! (EOTD)
Od firmy Hean dostałam niedawno dwa wypiekane cienie z serii Colour Obsession. Recenzja wkrótce, a na razie jeden z makijaży nimi wykonanych. Bardzo letni i pogodny, oddalający myśl o nadchodzącej jesieni.
Użyte produkty:
- kremowy cień →01 Dance the Swan Lake Essence z limitowanki Ballerina Backstage (rozprowadzony na całej powiece jako rozjaśniająca baza),
- cień →L'oreal Color Infaillible w kolorze 004 Forever Pink (rozprowadzony palcem na powiece ruchomej),
- wypiekany cień Hean Colour Celebration w kolorze 282 Sparkle Night (kreska na dolnej powiece),
- wypiekany cień Hean Colour Celebration w kolorze 284 Turquoise (użyty na mokro do namalowania kreski na górnej powiece i na sucho na dolnej powiece dla zmiękczenia granatowej kreski),
- wodoodporna kredka Bourjois Clubbing w kolorze 46 Bleu Neon (użyta na linii wodnej),
- czarny tusz Eveline Big Volume Lashes.
i cień trzyma Ci się na linii wodnej bez spływania? zazdroszczę! :) poza tym podziwiam Twoje rzęsy jak firanki i pięknie wyprofilowane brwi!
OdpowiedzUsuń@ a.
OdpowiedzUsuńNa linii wodnej jest kredka, nie cień, bo noszę soczewki i nie chcę, żeby jakieś pyłki dostały się do oka. Cień jest na i poniżej linii rzęs. I dziękuję :-)
bardzo ladny:) kreska sliczna!
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż, pasuje do oczu :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje brwi :>
ten turkus jest piękny :)
OdpowiedzUsuńfajny, efektowny makijaż :D
OdpowiedzUsuńPiękny :) Jak Ty to robisz, że takie piękne, wyraziste zdjęcia Ci wychodzą?
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie turkusu z niebieskim. Ja się boję takich kolorów na oczach. To są Twoje naturalne rzęsy?
OdpowiedzUsuńpiękny! podobają mi się kolory i Twoje rzęsy. Ja przy opadającej powiece nie potrafię się pomalować, a jak widać - można to zrobić idealnie:)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do zabawy
OdpowiedzUsuńhttp://anna-fanfreluches.blogspot.com/2011/09/tag-bez-tytuu.html
Strasznie podobają mi się makijaże w niebieskościach, ale niestety tylko u kogoś. Kiedy ja się pomaluję czuję się jak z PRL'u. Ostatnio przełamałam się dla zieleni. I w końcu przestałam to tak kojarzyć. Mam nadzieję, że z niebieskim wkrótce będzie tak samo. =)
OdpowiedzUsuńjestem pierwszy raz na blogu, więc muszę ci go pogratulować =) fajnie sę go czyta =) dodaję do obserwowanych =)
Podoba mi się. Bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńNo coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńA ten tusz musi być niezły, bo twoje rzęsy zjawiskowo wyglądają.
http://sueno-sueno.blogspot.com/
Rzęsy jak zwykle są oszałamiająco długie :))
OdpowiedzUsuń@ Shopaholic dream, Paramore, Beauty Wizaz, Daria's makeup, BlackRose
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :-)
@ krzykla
Dzięki. Zdjęcia robię nieskomplikowanym kompaktowym aparatem, z bliska.
@ messalexa
Tak, to moje rzęsy :-)
@ Ania
Dziękuję. Staram się koncentrować kolor jak najbliżej rzęs, wtedy go widać. Sprawdzają się właśnie kolorowe kreski.
@ Sylwia
Moim zdaniem taki peerelowski efekt dają błękitne cienie, szczególnie te perłowe. Granatów nie ma się co bać :-)
@ sueno
To bardzo fajny tusz, pozwala stopniować efekt, ładnie rozczesuje rzęsy.
@ *Natalia*
Dziękuję :-)
No to muszę Ci powiedzieć, że masz przepiękne rzęsy :)
OdpowiedzUsuń@ messalexa
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :-)
makijaż super. I właśnie za to kocham lato, że mozna poszaleć z kolorami na oczkach.
OdpowiedzUsuńObserwuje i zapraszam do mnie.
_____________________________________
http://kosmetykoholizm.blogspot.com/
@ ettka1983
OdpowiedzUsuńLato się co prawda kończy już, ale przecież kolor nie musi :-)