Makijaż :: Manhattan, Go4Big Lashes Mascara & Soft Mat Lipcream
W ostatnim czasie kupiłam dwa produkty firmy Manhattan. Mam do tej firmy sentyment, chociaż nie kupowałam nic odkąd wycofali moją ulubioną kredkę do oczu (zachowałam jej resztkę, ale nawet nie wiem jak się nazywała). Postanowiłam wspaniałomyślnie dać Manhattanowi jeszcze jedną szansę ;-).
:: Manhattan, Go4Big Lashes Mascara ::
W Superpharmie trafiłam na promocję tuszu Go4Big Lashes – 10 zł wydawało mi się kwotą wystarczająco niską, żeby zaryzykować. Informacja na opakowaniu brzmiała zachęcająco:
"Go for big lashes – 3 w 1: niesamowita objętość, maksymalnie wydłużone rzęsy oraz perfekcyjna wyrazistość w jednym tuszu. Innowacyjna wielowymiarowa szczoteczka, która podkreśli nawet najkrótsze włoski w kącikach oka. Maskara przetestowana oftalmologicznie."
Ze strony internetowej firmy Manhattan dowiedziałam się również, że tusz zawiera odżywczy pantenol i witaminę E. Szczerze mówiąc ten tusz nie jest wart 10 zł, ale zdecydowanie więcej! Bardzo przypomina mi mój ulubiony (drogi :/ ) False Lashes Effect Max Factora. Ma głęboki czarny kolor, rewelacyjnie się go nakłada dzięki świetnej gumowej szczoteczce (chociaż to taki typ "drapaka", jak w Sexy Curves Rimmel - lepiej się nie dziabnąć w oko, bo boli bardziej niż przy innych szczoteczkach :-). Efekt daje przepiękny - wydłużone, równomiernie pogrubione rzęsy, dokładnie takie, jak lubię. Jak na razie nie zauważyłam, żeby się osypywał, zobaczymy co będzie się działo jak trochę się zestarzeje. Ładne opakowanie, wyróżnia się w mojej kosmetyczce kolorem :-). Bardzo lubię też to, że zakręca się z kliknięciem, więc mam pewność, że tusz jest dobrze zamknięty. Tego samego dnia kupiłam Lashes to Kill Catrice i sądziłam, że raczej on będzie fajniejszy, a tu niespodzianka!
Cena regularna: ok. 27 zł za 8 ml
:: Manhattan, Soft Mat Lipcream ::
Na opakowaniu napisano: "Innowacyjna pomadka w kremie w intensywnych kolorach. Dla trwałego, matowego wykończenia makijażu ust. Gwarantuje fantastyczne delikatne odczucie na ustach!"
Zafrapowało mnie to "fantastyczne delikatne odczucie na ustach" :-). A jakie to odczucie? Pomadka ma konsystencję musu, jest wyjątkowo lekka, nietłusta, nieklejąca, tworzy na ustach kryjącą gładką matową powłokę, która nie wysusza i jest dość trwała. Dostępna w zaledwie sześciu kolorach - mój odcień to 54L.
Cena: 14,99 zł za 6,5 ml
Kurcze teraz żałuje ,że go nie kupiłam a mnie kusił dosyć mocno :(
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda ta pomadka, chyba muszę się im przyjrzeć...
OdpowiedzUsuńładny efekt, mój zakupiony w Rossmanie jest niestety gesty :/// ale i tak podoba mi sie
OdpowiedzUsuń